Ultralekki samolot rozbił się niedaleko lądowiska w Słonawach (woj. wielkopolskie). W maszynie znajdował się 55-letni pilot i 42-letni pasażer. Po wypadku pierwszy mężczyzna uskarżał się na ból w klatce piersiowej i ogólne potłuczenia, drugi miał złamany palec ręki. Filmy z miejsca zdarzenia dostaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 13. Jak informuje młodszy inspektor Andrzej Borowiak, ultralekki samolot podchodził do lądowania i podczas tego manewru zahaczył dziobem o ziemię. - Pilot i pasażer zostali przebadani przez lekarzy. Okoliczności wypadku będą wyjaśniać policjanci, zawiadomieni zostali też przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych - przekazał policjant.
Na miejsce przyjechały dwa zastępy państwowej straży pożarnej, jeden zastęp straży ochotniczej straży pożarnej, policja oraz pogotowie ratunkowe.
W samolocie było dwóch mężczyzn
Młodszy brygadier Leszek Walczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Obornikach, sprecyzował, że maszyna rozbiła się około 500 metrów przed lądowiskiem w Słonawach. - Maszyną podróżowali dwaj mężczyźni w wieku 42 i około 55 lat. 55-letni pilot uskarża się na ogólne potłuczenia i ból w klatce piersiowej. 42-letni pasażer ma ogólne potłuczenia i złamany palec ręki - przekazał strażak.
Film z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od mieszkającego w pobliżu pana Tomasza. Opowiedział, że był z synem na rowerach, kiedy usłyszał huk. - Sąsiad, który mieszka bliżej pomógł poszkodowanym wydostać się z awionetki - przekazał.
Autor: ak,bż/tok / Źródło: tvn24.pl / Kontakt 24