Zderzenie samochodu osobowego, ciężarówki i autobusu w pobliżu miejscowości Brody pod Płońskiem (woj. mazowieckie). Według policji, do wypadku przyczynił się kierowca fiata punto, który wymusił pierwszeństwo. Trzy osoby zostały ciężko ranne. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do wypadku doszło w poniedziałek po godzinie 19 na drodze krajowej nr 10.
- Kierowca fiata punto wyjeżdżając z ul. Kwiatowej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającemu kierowcy tira. Samochód osobowy odbił się od tego pojazdu i zderzył czołowo z nadjeżdżającym Polskim Busem - poinformowała st. sierż. Kinga Drężek z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku.
Kierowca autokaru zakleszczony
Jak powiedziała policjantka, ranne zostały cztery osoby - w tym trzy ciężko.
- W stanie ciężkim do szpitala został przewieziony kierowca samochodu osobowego. Kierowca Polskiego Busa został zakleszczony w pojeździe. Mężczyzna został wydobyty przez strażaków i w stanie ciężkim przewieziony do szpitala. Ciężko ranna została także pasażerka autokaru, która znajdowała się najbliżej kierowcy. Do szpitala przewieziony został także kierowca tira. Pozostali pasażerowie autokaru doznali ogólnych potłuczeń ciała – poinformowała policjantka. Jak dodała, wysłano po nich autobus zastępczy.
Policjantka poinformowała, że autobus jechał z Warszawy w kierunku Bydgoszczy.
Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, jednak został on zawrócony w czasie lotu. Jak relacjonowała, policjantka, okazało się, że kierowca autokaru został wydobyty wcześniej. Do szpitala przetransportowała go karetka.
Według informacji udzielonych przez dyżurnego Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Płońsku, autokarem podróżowało około 20 osób.
Przez ponad pięć godzin krajowa "10" w miejscu wypadku była zablokowana. Jak poinformowała około godziny 00:30 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ruch został przywrócony.
Autor: ak//tka