W wyniku tragicznego wypadku, do którego doszło na obwodnicy Kocka (woj. lubelskie) jedna osoba zmarła, a cztery zostały ranne. Kierowca osobowego volkswagena, który doprowadził do wypadku, uciekł z miejsca zdarzenia. Prokuratura apeluje o pomoc w ustaleniu kierowcy. Informację o zdarzeniu i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internautki kasiapiotrus.
Do wypadku doszło na obwodnicy Kocka około godziny 16.
- Jak ustaliliśmy, jadący w sznurze samochodów osobowy volkswagen rozpoczął wyprzedzanie - poinformował mł. asp. Grzegorz Paśnik z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie. - Jechał na "czołówkę" i zmusił jadące w przeciwnym kierunku renault do ucieczki - relacjonował policjant. Samochód wpadł w poślizg, obrócił się i prawym bokiem uderzył w chryslera jadącego w sznurze wyprzedzanym przez volkswagena.
Kierowca volkswagena uciekł z miejsca wypadku
- Kierowca volkswagena uciekł z miejsca zdarzenia. 59-letni kierowca renault zginął na miejscu - powiedział mł. asp. Paśnik. Cztery osoby z chryslera trafiły do szpitala. - Jedną z nich, w ciężkim stanie, zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Prokuratura Rejonowa w Lubartowie zwraca się o pomoc w ustaleniu kierowcy, który w dniu 30 grudnia 2014 roku około godziny 16.00 poruszał się drogą krajową S19 (obwodnica Kocka) w kierunku Lublina.
Osoby, które mają wiedzę na ten temat lub posiadają nagranie takiego samochodu proszone są o pilny kontakt z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie (81 852 62 90) lub z inną jednostką Policji.
Droga, na której doszło do wypadku była całkowicie zablokowana. Około godz. 19:30 ruch został przywrócony.
Autor: gk/aw