Wyjazd z Polski nie był łatwą decyzją, ale po dziewięciu latach w Wielkiej Brytanii Adam otrzymał obywatelstwo i nie ma zamiaru wracać na stałę nad Wisłę. "Nie była to łatwa przeprawa, ale uważam, że było warto" - napisał na Kontakt 24.
Od tygodnia na portalu Kontakt 24 przedstawiamy historie Polaków, którzy zdecydowali się na życie na obczyźnie. W swoich opowieściach dzielą się z nami tym, co skłoniłoby ich do powrotu do kraju. Większość z Was twierdzi, że nie wróci do Polski. Podobnego zdania jest Adam, który od kilku lat mieszka w Wielkiej Brytanii, której został obywatelem.
Praca, dom, stabilizacja
- Po dziewięciu latach od przyjazdu uzyskałem brytyjskie obywatelstwo i jest to moje największe dotychczasowe osiągnięcie - opowiada. - Obywatelstwa polskiego oczywiście się nie zrzekłem, bo można mieć dwa - dodaje. Jak zapewnia, wyjazd nie był łatwą decyzją, ale teraz wie, że było warto. - Nie planuję powrotu do kraju. Tutaj mam pracę, kredyt na dom i ustabilizowaną sytuację - mówi o swoim życiu na Wyspach.
"Ludzie nie myślą o powrocie"
Co musiałoby się stać, żeby wrócił do Polski? - W naszym kraju musiałoby się wiele zmieć, aby zachęcić ludzi do powrotu. Wielu nie wróci. Zapuścili korzenie, dzieci się tutaj urodziły i chodzą do tutejszych szkół. Asymilacja pełną parą krótko mówiąc - dodaje Artur.
Sytuacja, w której Polacy wyjeżdżają za granicę i osiedlają się na stałe go nie dziwi. - Emigracja zarobkowa zmieniła się w osiedleńczą. Jakość i łatwość życia powoduje, że ludzie nie myślą o powrocie. Wielka Brytania jest jest oczywiście idealnym krajem - dodaje. - W Wielkiej Brytanii prowadzę normalne życie - kończy.
Swoje materiały mogliście zamieszczać w gorącym temacie Kontaktu 24. Pokazaliśmy je podczas Debaty Faktów - Polska młodych na antenie TVN24. Zobacz: Wielka emigracja. Wasze komentarze w debacie TVN24
Autor: sc//tka