Sąd aresztował już 22-latka podejrzanego o ugodzenie nożem taksówkarza. Grozi mu nawet dożywotnie więzienie. Do napadu doszło w nocy z soboty na niedzielę w Zielonej Górze. "Taksówkarz miał dużo szczęścia, gdyż ostrze noża ominęło tętnicę szyjną" - mówił rzecznik lubuskiej policji. O zdarzeniu redakcję Kontaktu 24 poinformował @Piotrek.
Sąd aresztował już 22-latka podejrzanego o ugodzenie nożem taksówkarza. "Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa zagrożony karą nie krótszą niż 8 lat więzienia, 25 latami więzienia lub dożywociem. Dzisiaj sąd aresztował go na trzy miesiące. Obecnie ustalamy motywy tego przestępstwa" - powiedział PAP Jacek Buśko z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Podejrzany 22-latek pochodzi z Żar (lubuskie), jednak od dwóch miesięcy przebywa w Zielonej Górze. Wcześniej był karany za przestępstwa pospolite.
Wyjął nóż z rany i wezwał policję
"W sobotę około godziny 23 w centrum Zielonej Góry pasażer zaatakował nożem taksówkarza. Obecnie w tej sprawie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem prokuratury" - poinformowała Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Jak powiedział rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny, mężczyzna wsiadł do taksówki i zamówił kurs na osiedle Raculka na peryferiach miasta. Po przybyciu pod wskazane miejsce pasażer ugodził nożem taksówkarza w szyję i uciekł. Ranny kierowca zdołał wyjąć nóż z rany i powiadomić policję i pogotowie.
Podejrzanego zatrzymali funkcjonariusze z jednego z patroli wezwanych na miejsce przestępstwa, którzy zauważyli mężczyznę biegnącego ulicą. Według Koniecznego taksówkarz miał dużo szczęścia, gdyż ostrze noża ominęło tętnicę szyjną. Po opatrzeniu w szpitalu, pokrzywdzony mógł wrócić do domu.
Autor: ak,aw/rs,ja