Wyciągnęli z jeziora cały arsenał. Legendy o nim krążyły od dawna

Akcja nurków minerów na jeziorze Ciemne

Aż 1650 pocisków, głównie rakietowych, wydobyli z Jeziora Ciemnego nurkowie-minerzy i saperzy ze Świnoujścia, Krosna Odrzańskiego, Głogowa i Bolesławca. Opowieści o zatopionym w jeziorze arsenale krążyły wśród mieszkańców od wielu lat. Pociski ukazały się, gdy poziom wody obniżył się. Informację i zdjęcia z okolic Torzymia (Lubuskie) otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zgłoszenie o pociskach w jeziorze wpłynęło do sulęcińskiej policji 1 czerwca. Teren został zabezpieczony i wezwano na miejsce patrol saperski z Krosna Odrzańskiego.

Policję o niewybuchach w Jeziorze Ciemnym na skraju Puszczy Rzepińskiej poinformował kapitan Tomasz Kwiatkowski – mieszkaniec Torzymia a jednocześnie rzecznik prasowy 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu. On z kolei dostał od pana Sebastiana, innego mieszkańca miasta, który natknął się na pociski podczas wycieczki nad jezioro, zdjęcia z mapką określającą dokładną lokalizację znaleziska.

- Ten mężczyzna chyba wiedział, że jestem żołnierzem. Wysłał mi na moją skrzynkę bardzo precyzyjne informacje z mapką i zdjęciami - mówi kpt. Kwiatkowski.

"Nie sądziłem, jak ogromna jest skala"

O znalezisku pan Sebastian poinformował też w piątek redakcję Kontaktu 24. "Idąc brzegiem jeziora potknąłem się o coś, a kiedy odchyliłem liście okazało się, że to był pocisk. W wodzie również znajdowało się kilka sztuk, ale nie sądziłem, jak ogromna jest skala tego, co później i do chwili obecnej jest wyławiane" - napisał.

- Panująca susza sprawia, że w Jeziorze Ciemnym opada woda. To właśnie z tego powodu znajdująca się blisko brzegu amunicja, zaczęła być doskonale widoczna. Czubki pocisków zaczęły wystawać z wody – powiedział Kwiatkowski. O znalezisku poinformował policję i saperów. Akcja wydobywania niewybuchów z jeziora ruszyła w środę.

Końca nie było widać

Saperom z 21. Patrolu z Krosna Odrzańskiego, bez pomocy nurków, udało się wydobyć około 50 pocisków. Jednak widać było, że dalej od brzegu jest ich znacznie więcej. Wówczas wezwano na pomoc grupę nurków minerów z 12. Dywizjonu Trałowców ze Świnoujścia, by dokładnie oczyścili jezioro.

Liczba odkrytych pocisków zaskoczyła jednak wszystkich. - Tego było tak dużo, że patrol saperski z Krosna Odrzańskiego, który to odbierał od naszych oficerów, poprosił o wsparcie patrole saperskie z Głogowa i Bolesławca. Na miejscu operowało więc kilka patroli - mówi kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski, rzecznik prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.

W czwartek, tylko podczas pierwszych czterech godzin pracy, nurkowie Marynarki Wojennej wydobyli z jeziora 600 sztuk niemieckich pocisków rakietowych kalibru 80 mm i dwie rakiety typu Katiusza kalibru 130 mm. Zlokalizowali również kolejne ogromne składowisko amunicji szacowane na kilkaset sztuk.

Policja pilnowała w nocy terenu

W czwartek do końca dnia nurkowie minerzy 12. Dywizjonu Trałowców wydobyli ponad 1000 sztuk pocisków rakietowych.

- To pociski rakietowe z okresu II wojny światowej, zarówno radzieckie, jak i niemieckie. Na szczęście amunicja jest bez zapalników i z korkami transportowymi, co podnosi poziom naszego bezpieczeństwa. Wśród niej znalazł się też pocisk artyleryjski kalibru 128 mm. Na razie trudno powiedzieć, jak długo potrwa cała akcja – mówił w czwartek st. chor. sztab. Grzegorz Kluk, dowódca 21. Patrolu Saperskiego.

Wszystkie pociski zostaną przetransportowane na pobliski Ośrodek Szkolenia Poligonowego w Wędrzynie.

Legendy krążyły wśród mieszkańców

Dla okolicznych mieszkańców znalezienie amunicji w Jeziorze Ciemnym nie jest zaskoczeniem.

Opowieści o zatopionym w nim arsenale krążyły od wielu lat. Przekazywali je miedzy sobą starsi mieszkańcy Torzymia i wędkarze. Skąd pociski wzięły się w jeziorze? Teorie są różne. Jedna z nich mówi o tym, że mogła być na pokładzie zestrzelonego nad jeziorem samolotu.

Z kolei inna, że została porzucona pod koniec II wojny światowej lub po jej zakończeniu przez żołnierzy radzieckich. Jest też wersja, że był to punkt zbiorczy, w którym pozbywano się amunicji znajdowanej na polach.

Zdaniem Grzegorza Kluka, dowódcy 21. Patrolu Saperskiego, wszystko wskazuje na to, że pod koniec II wojny lub krótko po niej, ktoś porzucił amunicję wrzucając ją do jeziora. Na dnie nurkowie znaleźli dwie solidne deski, które mogły być częścią pomostu, na który wjechała załadowana pociskami ciężarówka.

Czytaj też na portalu tvn24.pl

Autor: FC,aa/ks / Źródło: TVN24, PAP

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24