Wychodzi zza autobusu i niemal wpada pod samochód
Groźna sytuacja na jednej z wrocławskich ulic. Ubrana na szaro, niemal niewidoczna piesza wchodzi na jezdnię tuż pod koła nadjeżdżającego samochodu. Nagranie pokazujące to zdarzenie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Środowy wczesny wieczór na ulicy Borowskiej we Wrocławiu. Na dworze szarówka, latarnie miejskie jeszcze nie zaczęły działać.
Pan Jacek czeka na zmianę świateł, pokonuje skrzyżowanie i jedzie dalej ulicą Borowską. Na pasie drogi prowadzącym w przeciwnym kierunku stoi sznur samochodów. Wśród nich autobus komunikacji miejskiej. I to właśnie zza tego pojazdu na ulicę wchodzi, a później zaczyna biec starsza kobieta. Gdyby nie refleks kierowcy, mogło dojść do potrącenia.
"Kierowcy nie są wszechwiedzący"
- Jak sądzę ta pani za wszelką cenę chciała dobiec do przystanku. Być może po to, żeby zdążyć na autobus. Ewidentnie nie miała świadomości, że o tej godzinie, przy takiej pogodzie, ubrana w szare ubranie jest dla kierowców praktycznie niewidoczna - mówi mężczyzna, który nagranie pokazujące groźną sytuację na drodze przesłał na Kontakt 24. I apeluje: - Kierowcy nie są wszechwiedzący. Dlatego proszę pieszych o rozwagę. Zwłaszcza, że wtargnięcie na jezdnię jest po prostu złamaniem przepisów.
Autor: tam, est/gp, kab / Źródło: TVN24 Wrocław, Kontakt 24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.
"Wody było po kolana". Powalone drzewa, setki interwencji
W niedzielę mogliśmy podziwiać wyjątkowe zjawisko astronomiczne - zaćmienie Księżyca. Było ono widoczne w Polsce. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.