12-letni chłopiec z poparzeniami został przewieziony do szpitala. W kuchni jego mieszkania w Grzybnie (woj. zachodniopomorskie) wybuchł gaz, który prawdopodobnie ulatniał się z nieszczelnego przewodu butli. Siła wybuchu była tak duża, że z okien wypadły szyby. Chłopiec w mieszkaniu był sam. Zdjęcia z miejsca zdarzenia zamieścił w Kontakcie 24 portal chojna24.pl.
"Zgłoszenie o wybuchu gazu w jednym z mieszkań bloku wielorodzinnego w Drzewnie otrzymaliśmy o godz. 17.13. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, znaleźli w kuchni płonącą butlę z gazem oraz jeden z mebli" - poinformował nas kpt. Krzysztof Bluj, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gryfinie. Dodał, że butla była cała, ale otwarta. Strażacy wynieśli ją z mieszkania na zewnątrz. Tam zakręcili zawór i ją schłodzili.
Jak powiedział kpt. Bluj, wygląda na to, że wybuchł sam gaz, który prawdopodobnie się ulatniał. Możliwe, że nieszczelny był przewód w butli. Na miejscu działały trzy zastępy straży pożarnej.
12-latek z przewieziony do szpitala
Poszkodowany został 12-letni chłopiec, który sam przebywał w mieszkaniu. Został odwieziony z poparzeniami do szpitala w Szczecinie. Jak poinformował rzecznik straży pożarnej w Gryfinie, możliwe, że to właśnie on zapalając światło lub odpalając zapałkę spowodował wybuch.
"Konstrukcja budynku nie została naruszona. Wyleciały jedynie szyby z okien" - powiedział kpt. Bluj.
Autor: aw\mtom