Do jednego ze sklepów mięsnych w Zabrzu (Śląskie) wszedł mężczyzna z bronią. W pewnym momencie oddał strzał w stronę ekspedientki. Ranna kobieta trafiła do szpitala. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 13.00 w sklepie mięsnym przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie.
Jak przekazała st. sierż. Agnieszka Żyłka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, do sklepu mięsnego wszedł 61-letni mężczyzna, który oddał dwa strzały z broni czarnoprochowej. - 46-letnia kobieta, ekspedientka sklepu, została trafiona w brzuch - powiedziała policjantka.
Reporter TVN24 Jerzy Korczyński powiedział, że mężczyzna oddał jeden strzał w kierunku ekspedientki. - Drugi strzał oddał w powietrze - mówił.
"Prawdopodobnie się znali"
Jak wyjaśnił, z relacji świadków wynika, że nie było żadnej rozmowy między poszkodowaną kobietą, a 61-letnim mężczyzną. - Prawdopodobnie kobieta i mężczyzna się wcześniej znali. Nieoficjalnie mówi się o tym, że przyczyną tego nieporozumienia były jakieś nierozwiązane kwestie finansowe. Stąd mężczyzna użył broni, by postraszyć kobietę - relacjonował z miejsca zdarzenia Korczyński.
61-latek został obezwładniony przez przechodniów i klientów, którzy byli w sklepie. St. sierż. Żyłka wyjaśniła, że jednego z klientów 61-latek ugryzł w rękę.
Ranna kobieta została zabrana do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Autor: ahw//ank