Wpadłeś w dziurę, uszkodziłeś auto. Jak ubiegać się o odszkodowanie

Wpadłeś w dziurę, uszkodziłeś auto

Topniejący śnieg ukazał kierowcom widok jak z nocnych koszmarów. Gigantyczne wyrwy w asfalcie, dziury... stąd krótka droga do uszkodzenia samochodu. O swoich problemach, zwłaszcza na krajowej "jedynce", kierowcy informowali nas wczoraj. Jak informuje Rzecznik Ubezpieczonych, wszyscy, którzy uszkodzili w ten sposób swoje auto, mogą ubiegać się o odszkodowanie. My podpowiadamy, jak to zrobić.

Dziury na krajowej "1" wyrywają koła.

Wjechałeś w dziurę i uszkodziłeś samochód? Masz prawo, aby ubiegać się o odszkodowanie. Aby zrobić to skutecznie musisz pamiętać o kilku rzeczach.

1. Sprawdź, kto jest zarządcą dla danego odcinka drogi, na którym doszło do szkody

Tylko precyzyjne wskazanie właściwego zarządcy drogi da nam możliwość ubiegania się o roszczenie odszkodowawcze.

Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad odpowiada za drogi krajowe i autostrady. Formularz zgłoszenia szkody do GDDKiA znajdziesz TUTAJ.

Zarząd województwa odpowiada za drogi wojewódzkie, zarząd powiatu za powiatowe, wójt (burmistrz lub prezydent miasta) za drogi gminne.

Ponadto, jeżeli do uszkodzenia samochodu doszło na drodze osiedlowej lub dojazdowej, wówczas zarządcą takich dróg może być np. spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa albo inny podmiot związany z nimi umową o zarządzaniu.

2. Zdobądź dowody

Ciężar zdobycia dowodu spoczywa na poszkodowanym. W takiej sytuacji mogą nim być zeznania świadków (dobrze poprosić takie osoby o podanie personaliów, danych kontaktowych, dodatkowo uzyskując od nich deklarację poświadczenia okoliczności zdarzenia).

Warto wezwać policję lub straż miejską. Służby te sporządzą notatkę, która będzie przydatnym dowodem w naszej sprawie.

Dobrze jest też wykonać zdjęcie, ukazujące rozmiary powstałej szkody oraz otoczenie i miejsce zdarzenia. Należy zachować faktury i rachunki dokumentujące poniesione wydatki naprawy (powinny być wystawione imiennie na poszkodowanego).

3. Odszkodowanie

Każdy kierowca ma prawo dochodzić odszkodowania, po pierwsze za poniesione straty finansowe. Może to być zwrot kosztów związanych z koniecznością naprawy lub wymiany felgi, szyby, opon, elementów zawieszenia pojazdu.

Możemy również domagać się rekompensaty za utracone korzyści, np. w sytuacji, gdy ktoś korzysta z auta w pracy). Każdy taki przypadek musi być jednak rozpatrywany indywidualnie.

- Należy zgłosić pisemnie roszczenie, bądź bezpośrednio do ubezpieczyciela, jeśli taki jest znany, bądź do GDDKiA, która sprawę przekaże ubezpieczycielowi - informuje Liliana Zając, z biura prasowego GDDKiA.

Obecnie zarządy dróg korzystają coraz powszechniej z ubezpieczenia OC. Dochodząc roszczeń z tytułu takiej umowy kierowcy mogą zwracać się bezpośrednio do ubezpieczyciela, który udziela takim podmiotom ochrony ubezpieczeniowej z tytułu OC. Wówczas zakład ubezpieczeń w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej wstępuje w obowiązki odszkodowawcze sprawcy szkody.

W przypadku, gdy nie uda nam się dojść od porozumienia z ubezpieczycielem, pozostaje nam sąd i postępowanie na drodze powództwa cywilnego.

4. Ważne znaki drogowe

Uzyskanie odszkodowania może jednak nie być proste. Jeżeli w miejscu, w którym doszło do uszkodzenia naszego auta, znajdowały się znaki ostrzegające przed złymi warunkami na drodze, wówczas zarządca drogi będzie udowadniał, że kierowca prawdopodobnie jechał zbyt szybko. Dlatego w takim przypadku warto pamiętać o wspomnianym już protokole policji. Dzięki niemu będziemy mogli wskazać, że jechaliśmy z odpowiednią prędkością.

5. Trzy lata na zgłoszenie

Jak informuje Liliana Zając z biura prasowego GDDKiA, kierowca ma trzy lata od dnia, w którym dowiedział się o uszkodzeniu auta na wystąpienie o odszkodowanie. Termin ten nie może być jednak dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Autor: db/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl