W niedzielę w wielu miejscach w Polsce i za granicą odbył się II Ogólnopolski Strajk Kobiet. Organizatorki akcji informują, że protestujący pojawili się nawet w 100 miejscowościach w kraju.

Marsze, manifestacje i debaty związane ze strajkiem odbyły się m.in. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Bielsku-Białej, Elblągu czy Siemiatyczach. Do protestu przyłączyły się także Polacy przebywający za granicą.

Podczas niedzielnej konferencji prasowej organizatorki warszawskiego protestu, Agata Czarnacka i Bożena Przyłuska, odczytały odezwę Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, która w poniedziałek zostanie przedstawiona partiom parlamentarnym i rządowi.

Protestujące oceniają, że władze publiczne "prowadzą politykę przyzwolenia na agresję i dyskryminację", co uderza w podstawowe prawa kobiet, w tym "prawo do życia, integralności cielesnej i bezpieczeństwa" - wylicza portal tvn24.pl.

- Podtrzymując fikcję prawną w postaci "kompromisu aborcyjnego", państwo polskie nie tylko podważa własną wiarygodność, ale też kreuje politykę zdrowotną, w której godność, bezpieczeństwo, życie i zdrowie kobiet znajdują się na ostatnim miejscu. Podobnie jest w polityce społecznej: imperatyw rodzenia przesłonił zasady nowoczesnego wsparcia dla różnych form rodzin. Wsparcia opartego na wiedzy socjologicznej i społecznym dialogu - czytamy w odezwie.

Więcej o proteście przeczytasz w portalu tvn24.pl.

Z protestującymi Polsce solidaryzowali się także rodacy z zagranicy. Otrzymaliśmy zdjęcia od Reporterów 24 z Bergen w Norwegii, gdzie wspierający ideę strajku przyszli na spotkanie z czarnymi parasolkami - symbolem protestu.

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy także zdjęcia z Placu Wolności w Bydgoszczy, gdzie spotkały się protestujące kobiety oraz wspierający je mężczyźni.

Autor: ts,mw, BK/kk,popi / Źródło: tvn24.pl, Kontakt 24