Do skażenia jednego z ujęć wody doszło w Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie). Jak informuje tamtejszy Urząd Miasta, substancja wykryta w wodzie to trichloroeten. Sprawę bada policja. Informację na Kontakt 24 dostaliśmy od Roberta.
"Po okolicy jeżdżą busy z informacją, żeby ograniczać wodę" - poinformował w środę redakcję Kontaktu 24 Robert.
W czwartek w oficjalnym komunikacie na stronach urzędu miasta poinformowano czym skażona została woda: "W pobranych próbkach wody 8 lipca bieżącego roku, stwierdzono przekroczoną wartość trichloroetenu, na ujęciu wody przy ulicy Wyborskiej".
- Badania wody przeprowadzamy raz w miesiącu, jednak pod kątem występowania tej konkretnej substancji raz w roku. Niestety, ostatnie z takich badań wykazało obecność trichloroetenu - tłumaczy Leszek Śpiewak, zastępca burmistrza Nidzicy. Jak dodaje, decyzja o odcięciu skażonego źródła została podjęta natychmiast po otrzymaniu pierwszych wyników badań.
Sprawę bada policja
- Funkcjonariusze mają sprawdzić, dlaczego doszło do skażenia jednego z dwóch nidzickich ujęć wody. Na razie badamy drugą pobraną próbkę - tłumaczy Śpiewak. - Drugie ujęcie wody zostało już przebadane i jest zupełnie bezpieczne, a woda zdatna do picia - dodaje.
- Dla nas to wyjątkowo przykra sytuacja. Do tej pory Nidzica mogła pochwalić się doskonałą jakością wody - mówi zastępca burmistrza miasta.
Trichloroeten to przezroczysta, bezbarwna ciecz. Substancja była dawniej stosowana jako rozpuszczalnik do odtłuszczania metali.
Autor: kab/sk