- Byłem w szoku - tak o sytuacji nagranej kamerą samochodową opowiadał Reporter 24, Mirosław. Na zarejestrowanym filmie widać, jak starszy mężczyzna wjeżdża na przejazd dla rowerów. Kierująca samochodem kobieta nie zatrzymuje się i wjeżdża wprost w rowerzystę. Nagranie z Wrocławia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Sytuacja miała miejsce w środę około godziny 10. - Jechałem ulicą Borowską. Było akurat skrzyżowanie z ulicą Kukuczki. Sznur aut z naprzeciwka nie jechał jakoś szybko - relacjonował Reporter 24.
Na nagraniu zarejestrowanym przez pana Mirosława widać, jak na przejazd wjeżdża rowerzysta. Kierująca samochodem nie zatrzymuje się przed mężczyzną. Dochodzi do zderzenia.
Jak podkreślił autor nagrania, kobieta, która potrąciła rowerzystę, nie jechała z nadmierną prędkością. - Po prostu kompletnie go nie zauważyła. Nawet nie hamowała, co było istotne w tym przypadku - stwierdził pan Mirosław. - Widziałem, że osoba jadąca za mną włączyła już awaryjne, sama kierująca również wysiadła żeby pomóc mężczyźnie - powiedział. - Jestem w szoku - podsumował.
Rowerzysta i kierująca z pouczeniami
Potrącenie zostało zgłoszone policji. - W zdarzeniu brała udział 43-letnia kobieta prowadząca samochód i 84-letni mężczyzna na rowerze. Obie osoby nie ustąpiły sobie pierwszeństwa. W całym wydarzeniu było więcej kłótni niż faktycznych szkód, bo ani mężczyźnie nic się nie stało, ani samochód nie był uszkodzony. Obie osoby dostały pouczenie – poinformowała sierżant Monika Perec z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Brak ostrożności
Nagranie obejrzał i skomentował Arkadiusz Kuzio z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. - Brak należytej obserwacji przedpola jazdy kończy się zazwyczaj jakimś zdarzeniem drogowym i nie jest to żaden przypadek - stwierdził ekspert. - Gdyby osoba kierująca samochodem zachowała szczególną ostrożność do potrącenia zapewne by nie doszło - podkreślił.
Jak ocenił, artykuł 27 Prawa o Ruchu Drogowym jest w tym zakresie kategoryczny i nakłada obowiązek na kierującego zachowania szczególnej ostrożności oraz ustąpienia pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe. - A więc to także przestroga dla rowerzystów. Pierwszeństwo przysługuje na przejeździe, a nie na dojeździe do przejazdu, co często możemy zauważyć na naszych drogach - podkreślił Arkadiusz Kuzio.
- Jak widać, wolna jazda nie wystarczy. Trzeba mieć oczy z tyłu głowy - dodał Reporter 24.
Autor: mj/ak