37-latka zignorowała przepisy i uderzyła w fiata pandę. Auto prowadzone przez 71-letniego mężczyznę dachowało. Do wypadku doszło w miejscowości Przyszowice (woj. śląskie). Zdjęcia na Kontakt 24 przysłał nam draq.
- Około godziny 10.15 dostaliśmy zgłoszenie o zderzeniu dwóch aut - mówi st. asp. Katarzyna Wosik z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
- Do wypadku doszło we wsi Przyszowice na skrzyżowaniu ulic Gliwickiej i Makoszowskiej we wsi Przyszowice - precyzuje rzecznik.
Zignorowała przepisy
- Kierująca audi 37-latka nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i uderzyła w fiata pandę. Prowadził go 71-latek. Prowadzone przez mężczyznę auto dachowało - tłumaczy policjantka. - Kierowca fiata poprosił o wezwanie karetki pogotowia, skarżył się na ból pleców - dodaje.
Na miejscu nadal pracuje policja, skrzyżowanie jest przejezdne. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi.
Autor: kab/aw