Wypadek na przejeździe kolejowym w Chabówce (woj. małopolskie). Samochód osobowy wjechał wprost pod pociąg Przewozów Regionalnych. Śledczy zbadają teraz, dlaczego kierująca autem zignorowała znak "stop", znajdujący się tuż przed przejazdem. Kobieta została przewieziona do szpitala. Pierwsze informacje i zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Kierująca autem wjechała pod pociąg Przewozów Regionalnych jadący z Krakowa Płaszowa do Zakopanego.
- Jest to przejazd kategorii D, czyli oznakowany znakami drogowymi, m.in. znakiem "stop", ale nie ma tam rogatek - mówiła w rozmowie z nami Dorota Szalecha z biura prasowego PKP PLK.
Na miejscu pracują służby. Policjanci i specjalna komisja z PKP ustalają, dlaczego kobieta wjechała pod pociąg. - Wstępnie komisja ustaliła, że przyczyną zdarzenia było niezachowanie ostrożności przez kierowcę samochodu na prawidłowo oznakowanym przejeździe i przy dobrej widoczności - tłumaczyła Szalecha.
W szpitalu
Jak poinformował dyżurny ze straży pożarnej w Nowym Targu, samochodem podróżowała kobieta. - Była zakleszczona w pojeździe, więc musieliśmy ją wycinać. Była przytomna - powiedział. Jak tłumaczył, kobieta została przewieziona do szpitala.
Na trasie kolejowej pomiędzy Rabką-Zdrój a Rabą Wyżną był wstrzymany ruch pociągów.
Autor: ank/popi