Na warszawskim Mokotowie volvo wjechało na torowisko tramwajowe. Policja ustala przyczyny zdarzenia. Pierwszą informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło na ulicy Woronicza około godziny 10:20.
- Samochód marki Volvo wjechał na torowisko. Kierowcy nic się nie stało, był trzeźwy - przekazał aspirant sztabowy Tomasz Sitek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Jedna z wersji wydarzeń, którą bierze pod uwagę policja, jest taka, że do zdarzenia doszło ze względu na problemy zdrowotne kierowcy auta. Nie dostosował się on do warunków panujących na jezdni. - Na miejscu trwają czynności policji. Możliwe, że zakończy się to mandatem dla kierowcy volvo - dodał Tomasz Sitek.
Staranował barierki
Na miejsce przyjechało też pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Na zdjęciach, które otrzymaliśmy od Reportera 24 widać, że auto staranowało barierki przystanku tramwajowego.
Były też utrudnienia w ruchu. Jak informował Zarząd Transportu Miejskiego, tramwaje linii 18 i 31 w kierunku PKP Służewiec jeździły objazdami.
Autor: mm/pm / Źródło: Kontakt 24, tvnwarszawa.pl