Wjechał hulajnogą na przejście dla pieszych, tuż przed auto. "Kompletnie nas zignorował"

Do zdarzenia doszło w Warszawie

Jechali autem, gdy na przejście dla pieszych wjechał mężczyzna na elektrycznej hulajnodze. Kierowca nie jechał szybko, ale i tak musiał hamować. W samochodzie było trzymiesięczne niemowlę. - Człowiek jadący na hulajnodze kompletnie nas zignorował - podkreśla autorka nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Niebezpieczna sytuacja - hulajnoga

Na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt 24, widać, jak na przejście dla pieszych, tuż przed nadjeżdżający samochód wjeżdża mężczyzna na elektrycznej hulajnodze, nie zatrzymując się przed pasami. Sytuacja miała miejsce w piątek w godzinach południowych, na ulicy 1 sierpnia w Warszawie.

Czytaj też na tvnwarszawa.pl

- Jechaliśmy niecałe 50 kilometrów na godzinę z trzymiesięcznym niemowlęciem w foteliku. Z chodnika na przejście dla pieszych niespodziewanie i z dużą prędkością wjechał mężczyzna na hulajnodze elektrycznej. Refleks pozwolił na to, że wyhamowaliśmy i sytuacja nie skończyła się wypadkiem. Tym bardziej, że kierowca jadący za nami też ledwie wyhamował i zatrzymał się tuż za naszym bagażnikiem - relacjonowała pani Katarzyna, autorka nagrania.

"Nie przeprosił, po prostu pojechał dalej"

- Człowiek jadący na hulajnodze kompletnie nas zignorował, nie zatrzymał się, nie przeprosił, po prostu pojechał dalej - opisała kobieta.

- Rozumiem, że to było przejście dla pieszych, ale żaden pieszy nie wejdzie na pasy z taką prędkością jak hulajnoga, więc szanse na to, żeby kierowca zdążył wyhamować, są znacznie mniejsze - dodała.

- Odnoszę wrażenie, że ludzie jadący tymi sprzętami często nie zastanawiają się nad tym, co robią, nie biorą pod uwagę innych osób uczestniczących w ruchu. Tym razem skończyło się tylko na niepotrzebnym wystraszeniu naszego dziecka, ale wydaje mi się, że warto ten temat poruszać i nagłaśniać, żeby skłonić ludzi do refleksji, bo tutaj naprawdę niewiele brakowało do poważnego wypadku - podkreśliła pani Katarzyna.

Przejeżdżanie przez przejście dla pieszych zabronione

W maju 2021 roku zaczęły obowiązywać nowe przepisy dotyczące hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego (UTO). Znalazł się w nich zapis zabraniający przejeżdżania na hulajnogach przez przejście dla pieszych.

Wprowadzone przepisy nie dopuszczają również przebywania na hulajnodze elektrycznej czy innym urządzeniu transportu osobistego więcej niż jednej osoby. Nie można kierować nią po alkoholu ani korzystać z telefonu podczas jazdy.

Doprecyzowano także wiek osoby, która może przemieszczać się hulajnoga elektryczną. Do kierowania nią przez osoby w wieku od 10 lat do 18 lat wymagane jest posiadanie karty rowerowej lub prawa jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T. Dla osób, które ukończyły 18 lat, dokument taki nie jest wymagany. Natomiast dzieci w wieku do 10 lat mogą jeździć hulajnogą elektryczną jedynie w strefie zamieszkania, pod opieką osoby dorosłej.

Autor: est, mg / Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać auto, które na trasie ekspresowej S8 na wysokości Szumowa (woj. podlaskie) jedzie pod prąd. Autor filmu zrelacjonował nam, że sytuacja była bardzo niebezpieczna, bo gdyby kierowca auta jadącego lewym pasem nie zjechał w porę na prawy, mogło dojść do tragedii. Sprawą zajmuje się policja. 

Jechał drogą ekspresową pod prąd, szuka go policja. "To było przerażające". Nagranie

Jechał drogą ekspresową pod prąd, szuka go policja. "To było przerażające". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

We wtorek wieczorem we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg tej jesieni. To kolejny region, w którym w ostatnich dniach pojawił się biały puch. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia nie tylko z zabielonej stolicy Dolnego Śląska, ale również z innych miast.

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

2,8 promila alkoholu w organizmie miał 40-letni mężczyzna, który, kierując samochodem, doprowadził do czołowego zderzenia z zaparkowanym przed posesją w miejscowości Piaski koło Zduńskiej Woli (Łódzkie) samochodem. Jak informuje policja, w zaparkowanym pojeździe przebywały trzy osoby, na szczęście nikt nie ucierpiał. Samochód sprawcy został zabezpieczony i trafił na policyjny parking. Informacje i nagranie ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

- Używaliśmy sygnałów świetlnych, dźwiękowych i trąbiliśmy na niego - relacjonuje ratownik pogotowia ratunkowego. Samochód, który jechał przed karetką nie ustąpił pojazdowi pierwszeństwa. Transport był pilny i liczył się czas. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Źródło:
Kontakt24

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

W sobotę mieszkańcy Wrocławia mogli zobaczyć gęsty, czarny dym unoszący się nad miastem. Źródło ognia znajdowało się przy ulicy Hubskiej. Strażacy przekazują, że płonęły śmieci i opony, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zdjęcia obłoków dymu, które spowiły miasto, dostaliśmy na Kontakt24.

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Dzisiejszy wieczór był kolejnym z rzędu, kiedy nad Polską dało się zaobserwować "kosmiczny pociąg". Zdjęcia i nagrania przelotu satelitów Starlink otrzymaliśmy na Kontakt24.

Przelot Starlinków. Wasze relacje

Przelot Starlinków. Wasze relacje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Od poranka do zmroku strażacy i policjanci prowadzili działania na jeziorze Modła w pobliżu Ustki (Pomorskie). Wiadomo, że szukali zaginionej osoby.

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Źródło:
Kontakt24

Reporterce24 udało się sfotografować zjawisko optyczne - Słońce poboczne. Materiałami podzieliła się z nami, wysyłając je na Kontakt24.

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Źródło:
tvnmeteo.pl