Zalana plaża przy moście Poniatowskiego w Warszawie. Wszystko to spowodowane jest podwyższonym stanem Wisły, jaki odnotowuje się w ostatnich dniach. W niedzielę nie kursowały promy, a atrakacja, jaką niewątpliwie jest warszawska plaża pozostaje niestety niedostępna. Zdjęcia nadesłał na Kontakt 24 TataZosi.
"Wisło, oddaj nam plażę" - napisali na portalu społecznościowym właściciele popularnego lokalu znajdującego się na praskim brzegu. Udostępnili też zdjęcie zalanej plaży przy moście Poniatowskiego.
Na fotografii widać, że pod wodą znalazł się między innymi przystanek promu pływającego po Wiśle.
"Będziemy monitorować sytuację"
- Ze względu na zbyt wysoki stan wody w Wiśle zawiesiliśmy w niedzielę kursowanie promu pomiędzy przystankiem Most Poniatowskiego a Stadionem Narodowym. Przystanek ten omijał też tramwaj wodny - wyjaśnia Wiktor Paul z biura prasowego Zarządu Transportu Miejskiego. - Promy w czerwcu kursują tylko w weekendy i dni świąteczne, dodatkowo 5 czerwca, więc do czwartku i tak by nie pływały. Będziemy teraz monitorować sytuację - dodaje.
Woda będzie opadać
Prognozy wskazują jednak, że z każdym kolejnym dniem plaża będzie "wracać" do warszawiaków. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w poniedziałek stan wody w Wiśle wynosi 390 centymetrów. W kolejnych dniach ma opadać. Według prognoz we wtorek będzie na poziomie 345 cm, a w środę 290 cm. Warto przypomnieć, że stan ostrzegawczy wynosi 600 cm, alarmowy 650.
Autor: ran/mg,aw / Źródło: TVN Warszawa