Wciąż stan alarmowy, ale woda powoli opada

Wciąż stan alarmowy, ale woda powoli opada

Sytuacja w przygranicznym Gubinie (woj. lubuskie) wraca do normy, chociaż wciąż obowiązuje stan alarmowy na Nysie Łużyckiej. W najbardziej zagrożonych rejonach miasta mieszkańcy wciąż pozbawieni są prądu. Reporterzy 24 zamieszczają w serwisie Kontakt 24 zdjęcia i informacje z zalanego miasta.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Jak poinformował nas w piątek Józef Sagan z Urzędu Miasta w Gubinie, poziom wody na Nysie Łużyckiej opada - przed godz. 2 wynosił 5,65 m. To mniej niż wczoraj, gdy wahał się pomiędzy 5,75 a 5,8 m. Stan alarmowy na Nysie ogłasza się, gdy woda przekroczy poziom 4 metrów.

"Sytuacja powoli wraca do normy, ale wciąż jeszcze obowiązuje stan alarmowy. Mamy nadzieję, że już dzisiaj będziemy w stanie powiedzieć, kiedy stan rzek opadnie do 4 metrów" - powiedział Sagan.

Wysoki poziom wody utrzymuje się jednak na rzece Lubszy.

Bez prądu

Wciąż zalane są ulice miasta, ale gdzieniegdzie widać, że woda wraca do koryt. Woda spływa już z ulicy Piastowskiej, niedługo powinna odsłonić pozostałe ulice.

Mieszkańcy zagrożonych rejonów Gubina z uwagi na ich bezpieczeństwo pozbawieni są prądu. "Prąd będzie włączany na wniosek administratorów budynków" - zapowiedział Sagan.

Fala dotarła w czwartek

Do przygranicznego Gubina (woj. lubuskie) fala powodziowa dotarła w czwartek rano. Przepływające przez miasto rzeki - Lubsza oraz Nysa Łużycka - wystąpiły ze swoich koryt, a woda zalała piętnaście ulic.

O trudnej sytuacji jako pierwszy zaalarmował nas Reporter 24 - piotrekking3. "Do Gubina ponownie zbliża się fala powodziowa na Nysie Łużyckiej" - napisał w czwartek nad ranem. Informacje o zagrożeniu powodziowym potwierdziła wczoraj rano straż pożarna. „Stan ostrzegawczy dla Nysy Łużyckiej to 300 cm, a alarmowy 400 cm. Poziom wody o godzinie 9:30 wynosi 564 cm" – informował w czwartek rano dyżurny z Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krośnie Odrzańskim.

"Woda podchodzi pod balkon"

Wczoraj po południu burmistrz Gubina Bartłomiej Bartczak informował, że poziom został przekroczony o ponad półtora metra i cały czas rośnie. "Na ulicy Piastowskiej woda podchodzi pod balkon, brakuje pół metra aby woda wdarła się na niego" - powiedział Bartczak. "Niestety nie widać, żeby fala opadała, wręcz przeciwnie" - dodał.

Nad przebiegiem akcji czuwa miejski sztab kryzysowy. "Mamy 15 zalanych ulic, na razie na poziomie garaży i piwnic" – mówił burmistrz. "Doświadczeni wydarzeniami z sierpnia cały czas jesteśmy w kontakcie z mieszkańcami i przenosimy ich w suche miejsca. Żołnierze i strażacy pontonem dowożą potrzebującym chleb i wodę mineralną" – dodał. "Sytuacja jest o tyle gorsza od sierpniowej, że przy tak niskiej temperaturze woda wolniej odparowuje. Wąskie gardło rzeki powoduje, że woda nie ma gdzie się rozlać" – podsumował burmistrz.

Oprócz domów mieszkalnych woda zalała również kilka instytucji mieszczących się przy ulicy Piastowskiej (w tym Urząd Miasta oraz liceum).

Woda powoli opada

W czwartek po południu Polska Agencja Prasowa podała, że wały przeciwpowodziowe w Gubinie nie zostały przerwane, a wieczorem przedstawicielka Urzędu Miasta powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, że poziom wody powoli się obniża.

Na zalanych ulicach - dla bezpieczeństwa - odcięto elektryczność, a część mieszkańców opuściła swoje domy.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Gubin na Zumi.pl

Nie tylko Gubin

Tak wyglądał w czwartek rano podniesiony poziom rzeki Bóbr w miejscowości Gorzupia (woj. lubuskie). Autorem zdjęć jest Reporter 24 PrzeKo.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Mieszkańcy Wrocławia alarmowali z kolei o poziomie na rzece Bystrzyca. "We Wrocławiu na osiedlu Jarnołtów rzeka Bystrzyca wylała na pobliskie łąki. Zalana została droga łącząca ulicę Jarnołtowską z ulicą Gromadzką, a także ulica Gałowska, która umożliwiała dojazd do osiedla Gałów" - przekazał Reporter 24 juzo1993.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: eg//jaś,tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na przejściu dla pieszych przy ulicy Rakoniewickiej w Poznaniu doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem kierowcy i pieszego z dzieckiem.

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w nocy na warszawskiej Ochocie kierowca samochodu osobowego wypadł z jezdni i wjechał w przystanek tramwajowy. Kierujący został ukarany wysokim mandatem.

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

W poniedziałek nad ranem w Grodzisku Mazowieckim zapalił się parterowy dom oraz sąsiednie budynki gospodarcze. Podczas gaszenia pożaru i przeszukiwania pogorzeliska strażacy natrafili na ciało mężczyzny. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Halo otoczyło minionej nocy Księżyc. Aby to zjawisko pojawiło się na niebie, muszą zostać spełnione określone warunki. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca ferrari driftował na parkingu podziemnym centrum handlowego przy Modlińskiej i uderzył w jedno z zaparkowanych aut. Do zdarzenia doszło podczas kolejnego zlotu Warsaw Night Racing. Policja podaje, że mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

W jednym z podszczecińskich żłobków doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem dzieci. Jak przekazała nam dyrekcja placówki, przebywający na placu zabaw konserwator miał nie domknąć bramki, dzieci wykorzystały to i wyszły, mimo że były pod opieką opiekunek. - Konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte - przekazała nam szefowa placówki. Gmina zapowiedziała kontrolę.

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W jednym z butików w Centrum Handlowym Bonarka w Krakowie wybuchł pożar. Z powodu zadymienia ewakuowano klientów i pracowników galerii.

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Źródło:
Kontakt24/tvn24.pl

Na autostradzie A2 w miejscowości Broszków (Mazowieckie) doszło do pożaru autokaru przewożącego wycieczkę szkolną. Dym zauważył kierowca. Dzieciom i ich opiekunom udało się ewakuować na czas.

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chyba nikt z nas nie spodziewał się, że w historii pana Piotra tak szybko wydarzą się rzeczy tak niezwykle pozytywne. A to dzięki widzom "Faktów" TVN. Najpierw niemal natychmiast udało się zebrać setki tysięcy złotych na leczenie pana Piotra Dubilewicza, który potrzebował przeszczepu płuc. Wreszcie stało się to, na co czekał ponad rok. Pan Piotr ma już nowe płuca.

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Źródło:
Fakty TVN

W czwartek przed południem na Białołęce doszło do wypadku na budowie. Pracownik spadł z wysokości. Z urazem nogi został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Blady strach padł na właścicieli psów, którzy spacerują ze swoimi pupilami po parku przy Mauzoleum Żołnierzy Armii Czerwonej. Na grupach dzielnicowych piszą o truciźnie, którą ktoś ma rozrzucać w tym rejonie. O niebezpieczeństwie ostrzega również pobliska klinika weterynaryjna. Sprawę bada policja.

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

16-letni uczeń liceum w Węgorzewie uderzył młotkiem w tył głowy 17-letniego kolegę - ustalili policjanci. Do ataku doszło w szkole. Na miejsce wezwane zostało pogotowie, poszkodowany nie wymagał hospitalizacji. Jak przekazali funkcjonariusze, między nastolatkami doszło do "sprzeczki o dziewczynę".

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Źródło:
Kontakt24

Część osób, które według planu w środę miały wrócić z Egiptu do Polski, na wylot poczekają do przyszłego tygodnia. Do zastępczego samolotu, który wyleciał w czwartek, nie zmieściło się 23 pasażerów. Ci, którzy nie zdecydowali się na powrót innymi liniami, na wylot muszą poczekać do 6 marca. Informację o utrudnieniach otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Źródło:
Kontakt24

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24