Według niepełnych jeszcze obliczeń, Polonia mieszkająca w Stanach Zjednoczonych w wyborach parlamentarnych największą ilość głosów oddała na Prawo i Sprawiedliwość. Na partię Jarosława Kaczyńskiego najchętniej głosowano w okręgach wyborczych Chicago i Nowy Jork. Na drugim miejscu uplasowała się Platforma Obywatelska. Trzecią pozycję, podobnie jak w kraju, zajął Ruch Palikota. Zdjęcia pokazujące głosującą Polonię otrzymaliśmy od naszych Reporterów 24 oraz internautów.
Zwycięstwo PiS
W Stanach Zjednoczonych, inaczej niż w kraju, zwycięstwo w wyborach do Sejmu i Senatu odniosło Prawo i Sprawiedliwość. Według ostatnich obliczeń, PiS zdobył ponad 14 tysięcy głosów, Platforma Obywatelska ponad 5 tysięcy. Na trzecim miejscu, z liczbą 766 głosów znalazł się Ruch Palikota. Jak podaje Polska Agencja Prasowa następne w kolejności to PSL (396 głosów), SLD (323 głosy) i PJN (212 głosów).
Prawo i Sprawiedliwość dużą przewagą zwyciężyło w okręgach wyborczych Chicago (partia zdobyła tam 79,93 procent głosów) i Nowy Jork.
Platforma Obywatelska zwyciężyła w zaledwie dwóch okręgach: Waszyngtonie (PO uzyskała 53 procent głosów) i Los Angeles (48,9 procent poparcia).
Wybory do Senatu
Polacy mieszkający w Stanach Zjednoczonych głosowali na warszawskie listy wyborcze. W wyborach do Senatu wygrała kandydatka Prawa i Sprawiedliwości. Katarzyna Łaniewska-Błaszczak w Chicago zdobyła 80 procent głosów, około 55 procent w Nowym Jorku.
Na drugim miejscu znalazła się kandydatka Platformy Obywatelskiej, Barbara Borys-Damięcka.
Głosowanie zakończone nad ranem (czasu polskiego)
Lokale wyborcze w okręgu konsularnym w Chicago zostały otwarte w sobotę o godz. 7 rano czasu lokalnego (14 czasu polskiego). Głosowanie zakończyło się o godzinie 21 czasu lokalnego (o 4 rano nad ranem w niedzielę w Polsce).
Chicago to miejsce, w którym zarejestrowało się najwięcej wyborców przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych. Liczba ta sięga prawie 13 tysięcy osób. To jednak mniej niż w wyborach parlamentarnych w 2007 r., wtedy było to ok. 17 tys. osób. Z kolei liczba zarejestrowanych do zeszłorocznych wyborów prezydenckich wynosiła 18,7 tys. osób.
Dziewięć placówek wyborczych
W okręgu konsularnym w Chicago utworzonych zostało dziewięć placówek wyborczych. Na terenie samego miasta znalazło się się siedem lokali obwodowych Komisji Wyborczych (jedna w Lombard na przedmieściach Chicago; kolejna w Hamtramck w stanie Michigan).
Wybory parlamentarne dla Polaków w USA odbywały się w czterech okręgach konsularnych: Chicago, Nowy Jork, Waszyngton i Los Angeles. Warunkiem przystąpienia do głosowania było posiadanie polskiego paszportu.
Autor: ad,ak/jaś,tka