13 spośród około 50 wylegitymowanych osób zostało ukaranych mandatami po zablokowaniu odcinka drogi krajowej nr 1 w okolicy Kamieńska (woj. łódzkie). Jak informuje policja, byli to kibice jadący na turniej piłki halowej na Śląsku. - Byliśmy w pobliżu. Niewykluczone, że dało się nam zapobiec "ustawce" - mówią funkcjonariusze. Nagranie z dk1 otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak dowiedział się portal tvn24.pl od policji, na filmie widać grupę pseudokibiców, która jechała na turniej piłki halowej na Śląsku.
- Mieliśmy informacje o tym, kiedy i gdzie grupa będzie się przemieszczać. Dzięki temu mogliśmy kontrolować sytuację aż do granicy z woj. śląskim - mówi insp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.
"Ustawka"?
Ta policyjna eskorta przydała się w Kamieńsku, niedaleko Bełchatowa. - Policjanci zauważyli, że kierowcy samochodów z kibicami zaczęli dziwnie się zachowywać. Zwalniali i przyspieszali na przemian - opowiada Kącka. Policjanci zaczęli działać, kiedy pojazdy się zatrzymały i wysiedli z nich młodzi mężczyźni. - Wyglądało to tak, jakby pseudokibice mieli informacje o tym, że z naprzeciwka jadą fani innej, wrogiej im drużyny. Prawdopodobnie nasza interwencja zapobiegła "ustawce" - tłumaczyła policjantka.
Wylegitymowani
Policjanci zatrzymali około 50 osób, które wybiegły na jezdnię. - Trzynastu dostało mandaty za wykroczenia w ruchu drogowym. Niedługo potem wszyscy pojechali dalej w kierunku Śląska. Przy granicy województw opiekę nad grupą przejęli funkcjonariusze z woj. śląskiego - kończy Kącka.
Autor: bż/ec / Źródło: TVN24 Łódź