To był długi powrót ponad 200 turystów z greckiej wyspy Korfu do Warszawy. Podczas startu w samolocie doszło do uszkodzenia opony. Pasażerowie musieli czekać na wylot do kraju kilkanaście godzin. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Samolot z polskimi turystami startował z greckiej wyspy Korfu w sobotę o godzinie 23.40 czasu polskiego, kiedy doszło do usterki. Sytuację opisywali Reporterzy 24, którzy skontaktowali się z naszą redakcją. "W czasie próby startu doszło do awarii opony, wskutek czego start został przerwany" - relacjonował Krzysztof, jeden z turystów.
Inny podróżujący, Jacek, opisał zdarzenie na antenie TVN24 we "Wstajesz i weekend". - Zaczęliśmy już startować. W połowie pasa samolot gwałtownie wyhamował, wrócił pod terminal. Powiadomiono nas, że były kłopoty z oponą i samolot musi być sprawdzony - mówił.
Zdarzenie potwierdził Tomasz Ostojski z linii lotniczych Small Planet. - Na pasie startowym doszło do uszkodzenia opony. Samolot jest w trakcie usuwania usterki - przekazał w niedzielę rano.
Noc na lotnisku, hotele zajęte
Oczekujący na ponowny wylot podkreślali, że całą noc spędzili na lotnisku. - Niestety, ze względu na sezon turystyczny, hotele na całej wyspie nie dysponują wolnymi pokojami - wyjaśniał Ostojski.
Po godzinie 10 Bogna Jaśkowiak z biura podróży Grecos, organizatora wyjazdu, przekazała, że turyści zostali przetransportowani do hotelu. - Każdemu z nich przysługuje dzienny pakiet "all inclusive". Do użytku podróżujących zostało oddanych również około ośmiu pokoi - zapewniła. - Jest nam niezmiernie przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Mamy nadzieje, że greckie słońce wynagrodzi naszym klientom ciężkie warunki, w których musieli spędzić noc - podkreśliła Jaśkowiak.
Początkowo linie Small Planet podawały, że powrót do kraju będzie opóźniony o blisko dobę - pasażerowie mieli wylecieć z Korfu o godz. 22 (czasu polskiego), jednak jak poinformowała Bogna Jaśkowiak z biura podróży Grecos turyści opuścili wyspę wcześniej. - Wszyscy turyści wystartowali z Korfu o 16:54 (czasu polskiego - red.) - podała przedstawicielka biura podróży.
Autor: est,ahw//popi,mz