Plac budowy, a na nim drzewo. Na drzewie - gniazdo. Jeden z robotników zbliżył się do niego za pomocą wysięgnika i strącił gniazdo. Nagranie z warszawskiej Woli otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak opisał nadesłany do nas film Reporter 24 Marek, do zdarzenia doszło w poniedziałek na rogu ulic Chmielnej i Żelaznej.
Twierdzi, że uchwycił likwidację gniazda, w którym mieszkały ptaki. Sytuację nagrał z daleka - nie widać dokładnie, czy były w nim pisklęta.
Robotnicy do gniazda na wysokim drzewie sięgnęli za pomocą dźwigu. W ostatniej minucie widać jednak, jak jeden z mężczyzn strąca je z gałęzi - to spadło z wysokości na ziemię. Autor nagrania o zdarzeniu poinformował straż miejską.
To przestępstwo, jeśli w gnieździe były pisklaki
- Strażnicy w ciągu 10 minut od zgłoszenia byli na miejscu. Niestety nie zastali ani robotników, ani śladów gniazda. Pytanie, czy w gnieździe były pisklaki. Jeśli tak, to nie jest to wykroczenie, tylko mamy do czynienia z przestępstwem ściganym z kodeksu karnego - przekazał nam Jerzy Jabraszko z referatu prasowego stołecznej straży miejskiej. - Jeśli autor chce kontynuować tę sprawę, powinien zgłosić się z filmem do policji - dodał.
Autor: katke/ran / Źródło: tvnwarszawa.pl