Ukarali bandytów czy kibiców? Internauci o zamkniętych stadionach

Źródło: legia.com/Adam Polak
 

"Mecze są dla kibiców, a nie dla bandytów" – pisze do redakcji kontaktu @Andrzej. "Ale zostali ukarani właśnie kibice" – ripostuje @Adam. Wczorajsza decyzja o zamknięciu stadionów Lecha i Legii wywołała dyskusję naszych widzów i internautów. Wypowiadają się nie tylko politycy i przedstawiciele klubów, ale przede wszystkim kibice, którzy za pośrednictwem Kontaktu 24 dzielą się swoimi opiniami.

Źródło: legia.com/Adam Polak
 Źródło: legia.com/Adam Polak

Decyzja o zamknięciu stadionów Legii i Lecha to efekt wtorkowej zadymy kibiców podczas finału Pucharu Polski. Na bydgoskim stadionie Zawiszy zniszczonych zostało między innymi 500 siedzisk, a także bramy, płoty oraz część nagłośnienia. Straty oszacowano na 40 tysięcy złotych, ale nakłady policji na zabezpieczenie i przywrócenie porządku sięgają już blisko miliona złotych.

"Dlaczego policja i państwo mają ponosić tak ogromne koszty? Przecież to do klubów i PZPN należy zabezpieczenie imprezy na stadionie. Państwo wydaje pieniądze na budowę stadionów, a PZPN co?" – pyta @Amanda.

"Ci, którzy rozrabiali, będą się śmiali"

Szerokie grono internautów jest zdania, że decyzja o zamknięciu stadionów wymierzona jest nie w kiboli, a właśnie w kibiców. "Rozumiem rozgoryczenie i złość po meczu w Bydgoszczy, ale to, że tam hołota zrobiła zadymę nie oznacza, że wszyscy kibice tacy są. Wygląda to trochę jak powrót do komunizmu i odpowiedzialności zbiorowej. Poza tym, moim zdaniem to niczego nie zmieni, bo i tak największe rozróby dzieją się na meczach wyjazdowych czołówki naszej ligi, ponieważ na mniejszych stadionach jest problem, aby oddzielić kibiców od kiboli" – pisze @Piotrek.

"Wczoraj ze zdumieniem i niedowierzaniem usłyszałem, że ukarano... mnie i dziesiątki normalnych kibiców Legii chodzących na mecze. To szok. To nie jest odpowiedzialność zbiorowa. Byłaby, gdyby ukarano wszystkich, którzy byli na meczu. Karanie wszystkich ludzi, którzy chodzą na mecze w Warszawie czy Poznaniu to przejaw bezsilności, desperacji i totalnej głupoty. Odczujemy to my. Ci, którzy tam rozrabiali, będą się śmiali" - dodaje Paweł.

Puste trybuny

Wielu kibiców uważa jednak za słuszną decyzję o zamknięciu stadionów na najbliższe mecze. "Z olbrzymim wysiłkiem za nasze pieniądze budujemy piękne stadiony. Przypominają salony futbolu. Chamstwa na salony się nie wpuszcza, bo nie tylko demoluje salony, ale uniemożliwia pobyt i czerpanie przyjemności przez porządne towarzystwo" – pisze @Grzegorz.

"I bardzo dobrze, że mecz odbędzie się za zamkniętymi drzwiami. Trzeba podkreślić to, że mecze są dla kibiców a nie dla bandytów!" – dodaje @Andrzej.

Stadiony? Już dawno zamknięte

Decyzja o zamknięciu obiektów Legii i Lecha stała się pretekstem do dyskusji na temat ogólnego bezpieczeństwa na polskich stadionach, która toczy się także w Kontakcie 24.

"Stadiony już dawno zamknięte są dla normalnych, szarych kibiców. Ja nie wyobrażam sobie dziś pójścia na mecz piłki nożnej w Polsce, nie mówiąc już o zabraniu tam rodziny, dzieci. Zamykanie stadionów nie zwalczy agresji stadionowej, ale zmusi organizatorów do zastanowienia się nad tym, czy warto 'trzymać sztame' z kibolami" – uważa @Patrycja.

"Trzeba brać naukę od St. Barei" – uważa @Bartosz. "Należy wpuszczać tylko w krawatach, klient w krawacie jest mniej awanturujący się" – żartuje internauta.

Czytaj także list kibica do portalu tvnwarszawa.pl.

Autor: ja//ŁUD

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W Bydgoszczy doszło do wykolejenia tramwaju. Pojazd uderzył w budynek dawnego klubu Savoy. Jak podają lokalne media, w składzie było około 30-50 osób.

Wykolejony tramwaj uderzył w budynek

Wykolejony tramwaj uderzył w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego tuż przez przejazdem kolejowym wyminął inne pojazdy i przejechał przez tory tuż przez zamknięciem rogatek. Niebezpieczny manewr nagrał inny kierujący.

Wyminął samochody i przejechał przez tory. Tuż za nim opadły szlabany

Wyminął samochody i przejechał przez tory. Tuż za nim opadły szlabany

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji Imielin pasażerka znalazła się na torach, następnie została przewieziona do szpitala. Przez prawie godzinę występowały utrudnienia w kursowaniu pociągów pierwszej linii metra. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra

Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Z pożarem mieszkania w Nowym Mieście Lubawskim (woj. warmińsko-mazurskie) walczyło pięć zastępów straży pożarnej. W budynku była jedna osoba, która zdążyła uciec jeszcze przed przyjazdem służb.

Pożar mieszkania, z ogniem walczyło pięć zastępów straży

Pożar mieszkania, z ogniem walczyło pięć zastępów straży

Źródło:
Kontakt24

Poważny wypadek w miejscowości Warta pod Sieradzem (woj. łódzkie). 29-letni kierujący samochodem osobowym potrącił przechodzącego po przejściu dla pieszych 52-latka. Jak informuje policja, mężczyzna był reanimowany i udało mu się przywrócić czynności życiowe. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Potrącenie na przejściu. 52-latek trafił do szpitala

Potrącenie na przejściu. 52-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Strażacy walczyli z pożarem pustostanów przy ulicy Grudziądzkiej w Toruniu. Budynek, który spłonął, miał wkrótce zostać wyburzony. Przed laty w kompleksie stacjonowały radzieckie wojska.

W Toruniu spłonął budynek, w którym przed laty stacjonowały radzieckie wojska

W Toruniu spłonął budynek, w którym przed laty stacjonowały radzieckie wojska

Źródło:
tvn24.pl

Minionej nocy mogliśmy podziwiać na niebie fascynujące zjawisko - koniunkcję Księżyca i Marsa. Jak przekazał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", odległość między ciałami niebieskimi była naprawdę nieduża.

Koniunkcja Księżyca i Marsa na Waszych zdjęciach

Koniunkcja Księżyca i Marsa na Waszych zdjęciach

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

W Górzykowie (Lubuskie) płonęła duża hala magazynowo-produkcyjna. Na miejscu działało ponad stu strażaków. Jedna osoba została poszkodowana i trafiła do szpitala. Jak przekazały służby, ogień udało się opanować.

Ponad stu strażaków walczyło z pożarem hali w Górzykowie

Ponad stu strażaków walczyło z pożarem hali w Górzykowie

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, PAP

Ubiegłej nocy na niebie pojawiło się księżycowe halo. Zjawisko przybiera formę łuku lub okręgu, poprzez załamanie światła w atmosferze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy kilka fotorelacji, w tym także zza naszej zachodniej granicy.

Wokół Księżyca pojawiła się świetlista obręcz

Wokół Księżyca pojawiła się świetlista obręcz

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca samochodu dostawczego jechał trzypasmową drogą w Gdyni pod prąd. Sytuację zauważył i nagrał jeden z mieszkańców. Film wysłał nam na Kontakt24. Policja potwierdza, że zgłoszenie mieli, ale kierowcy nie znaleźli.

Pod prąd samochodem dostawczym. Nagranie

Pod prąd samochodem dostawczym. Nagranie

Źródło:
TVN24

W czwartkowy wieczór doszło do koniunkcji Księżyca i Jowisza. Nasz naturalny satelita i gazowy olbrzym jasno świeciły na niebie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie tego wyjątkowego zjawiska.

Koniunkcja Księżyca i Jowisza. Pokazaliście, jak wyglądała

Koniunkcja Księżyca i Jowisza. Pokazaliście, jak wyglądała

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach"

Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczy około 150 strażaków. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. Jeden mężczyzna jest poszkodowany - brał udział w ratowaniu mienia, zgłosił się do ratowników. W hali znajdowało się m.in. 1500 rowerów miejskich, w tym 1300 elektrycznych, oraz 1000 akumulatorów. Pożarem objęte byly dwie trzecie budynku. W powietrzu nie wykryto substancji toksycznych. Pożar został opanowany, ale działania na miejscu jeszcze nie zakończyły się.

W pożarze hali poszkodowany został mężczyzna. "Brał udział w ratowaniu mienia"

W pożarze hali poszkodowany został mężczyzna. "Brał udział w ratowaniu mienia"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/ PAP

Mimo odwilży w Tatrach i ostrzeżeń Tatrzańskiego Parku Narodowego turyści weszli na zamarzniętą taflę Morskiego Oka. Prowadzi tamtędy szlak, z którego można korzystać, jednak aktualnie pokrywa nie jest na tyle stabilna, by było bezpiecznie. - Odradzamy wchodzenie na zamarznięte stawy - podkreśla Paulina Kołodziejska z TPN.

Bliski załamania lód na Morskim Oku, a na nim turyści. Nie zważają na apele

Bliski załamania lód na Morskim Oku, a na nim turyści. Nie zważają na apele

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt 24