Trzy uszkodzone samochody i przewrócona latarnia w Warszawie to bilans sobotniej przejażdżki kierowcy volkswagena. Jak podała policja, badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Pierwszą informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło po godzinie 10 na ulicy Odkrytej. - Samochód uderzył w trzy inne pojazdy zaparkowane na ulicy i w latarnię. Początkowo kierowca nie chciał poddać się badaniu alkomatem, więc miała mu zostać pobrana krew - poinformował Tomasz Oleszczuk z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji.
Jak przekazał policjant, kierowca jednak poddał się badaniu. - Ostatecznie się zdecydował i alkomat wykazał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu - dodał Oleszczuk.
Trzy uszkodzone auta
Na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak. - Kierowca wjechał w dwa samochody i latarnię, po czym ta latarnia się przewróciła i leżała na jezdni w poprzek, blokując jeden z pasów ruchu. Spadając uszkodziła też trzecie auto - relacjonował.
Reporter 24, który był świadkiem zdarzenia przekazał, że po zderzeniu kierowca próbował uciekać. "Zatrzymali go przechodnie. Wysiadł z auta po przyjeździe policji, ledwo utrzymywał równowagę" - napisał.
Autor: mp/gp