Od wczesnego ranka przez Polskę przechodziły burze z ulewnymi opadami deszczu. Strażacy mieli pełne ręce roboty, interweniowali już ponad 100 razy. W woj. świętokrzyskim na drogę osunęła się ziemia. W powiecie krakowskim w Małopolsce piorun uszkodził dach jednego z domów. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy Wasze pogodowe relacje.
40 razy wyjeżdżali strażacy do usuwania skutków burz, które w sobotę przechodziły przez Podkarpacie - poinformował w południe bryg. Marcin Betleja, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Interwencje strażaków polegały głównie na usuwaniu połamanych konarów drzew i gałęzi leżących na ulicach, chodnikach, posesjach i liniach energetycznych. Strażacy udrażniali przepusty drogowe oraz wypompowywali wodę z zalanych posesji oraz piwnic.
- Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach leżajskim i rzeszowskim. Nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny - przekazał bryg. Marcin Betleja.
Osuwisko w woj. świętokrzyskim
Na obwodnicę Staszowa w województwie świętokrzyskim osunęła się ziemia z nasypu.
- Zablokowany jest fragment obwodnicy od ronda na Chmielnik do Ronda na Kraków. Strażacy usuwają ziemię z jezdni - powiedział rzecznik świętokrzyskich strażaków starszy kapitan Marcin Bajur.
Na terenie województwa przeprowadzono 22 interwencje. Większość z nich dotyczyła usuwania połamanych konarów drzew ze szlaków komunikacyjnych. Najwięcej, bo aż dziesięć zdarzeń dotyczyło powiatu sandomierskiego.
W Małopolsce piorun uszkodził dach
W związku z intensywnymi opadami i burzami, które przeszły nad Małopolską od północy do sobotniego południa, straż pożarna interweniowała tam już 112 razy.
Najwięcej razy do akcji strażacy wyjeżdżali w powiecie tarnowskim (43), krakowskim (20) i nowosądeckim (19). W pozostałych powiatach zdarzały się pojedyncze interwencje. Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Krakowie, w zdarzeniach nie było osób poszkodowanych.
Najczęstszym problemem były podtopione piwnice oraz połamane drzewa zalegające na drogach. W powiecie krakowskim, w Czułowie piorun uszkodził poszycie dachu, a w Myślenicach - maszt na budynku Państwowej Straży Pożarnej. - Jednostka z Myślenic miała chwilowe problemy z łącznością, ale udało się to naprawić - zapewnił oficer dyżurny.
Autor: kw/dd / Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24