Motocyklista, który nielegalnie jeździł po lesie w okolicach Mielca (woj. podkarpackie), w trakcie ucieczki przed Strażą Leśną wpadł na quada. Uczestnicy wypadku zostali ukarani mandatami. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24 od portalu hej.mielec.pl.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 1 marca, w lasach w okolicach Mielca. Straż Leśna patrolowała leśnictwo Cyranka, które stało się ulubionym miejscem dla kierowców quadów i motocykli crossowych. Film, na którym widać moment zderzenia, został nagrany przez strażników leśnych.
- Strażnicy zobaczyli dwie grupy ludzi, którzy nielegalnie wjechali do lasu na quadach i motocyklach crossowych. Gdy jeden z motocyklistów zauważył patrol, zaczął uciekać. Robił to jednak tak niefortunnie, że uderzył w nadjeżdżającego z lewej strony quada. Mogło być niebezpiecznie - opowiada Bogdan Snopkowski, komendant Straży Leśnej w Mielcu.
Uczestnicy wypadku zostali zatrzymani i dostali mandaty. Każdy z nich musi zapłacić po 150 złotych.
Zgodnie z ustawą o lasach państwowych wjazd na tereny zalesione jest niedozwolony nawet, gdy kierowca nie widzi w okolicy żadnych znaków zakazu.
Szukają innych
- To były młode osoby, które wyraziły skruchę z powodu całego zdarzenia. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało - dodaje strażnik leśny. Ustalana jest tożsamość drugiego kierowcy crossa oraz grupa poruszająca się po lesie quadem.
Autor: sc/aw