Miała być rutynowa kontrola, a zakończyło się pościgiem. 19-latek i jego pasażer, uciekając przed policjantami, wyprzedzali samochody na skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych. W końcu zostali złapani. Jeden z nich został powalony na ziemię. Nagranie, na którym widać finał policyjnej akcji w Oławie (Dolnośląskie), otrzymaliśmy na Kontakt 24.
To była sobota. Chwilę po godzinie 16. Ulica 1 Maja. Reporter 24 zauważył policjantów zatrzymujących czarne audi. - Po chwili na miejsce przyjechały trzy kolejne oznakowane radiowozy i czwarty nieoznakowany - mówił Łukasz.
Jak dodawał, z audi wyciągnięto dwie osoby. Na filmie, który otrzymaliśmy od Reportera 24, widać, że jeden z mężczyzn leży na ziemi. Jest skuty kajdankami. Drugi stoi przodem do samochodu. On także miał nałożone kajdanki. Po pewnym czasie policjanci prowadzą obu mężczyzn do radiowozu. - Wszystko trwało ponad trzy godziny - opowiadał Łukasz.
Za kierownicą audi A3 siedział 19-letni mieszkaniec powiatu strzelińskiego. Podinsp. Alicja Jędo, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oławie, poinformowała, że na ulicy Opolskiej mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Pościg za audi
- Kierujący zignorował sygnał do zatrzymania, podawany przez policjanta ręką. Następnie samochód z przyśpieszeniem pojechał w kierunku miasta - relacjonowała policjantka.
Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Według podinsp. Jędo, 19-latek uciekając popełnił po drodze szereg wykroczeń. - Wyprzedzał kolumnę pojazdów, przejeżdżając przez powierzchnię wyłączoną z ruchu, wyprzedzał pojazdy na skrzyżowaniu oraz na przejściu dla pieszych - wyliczyła.
Kiedy już policjanci zatrzymali samochód, 19-latek dalej próbował uciekać. - Kierujący nie podporządkowywał się poleceniom funkcjonariuszy próbując odjechać autem, dlatego użyto wobec niego kajdanek - poinformowała oficer oławskiej komendy.
19-latek był trzeźwy. Na razie nie wiadomo, dlaczego chciał uniknąć kontroli drogowej.
Autor: mj//ank