Dyrektor Szkoły Podstawowej w Wieliczkach (woj. warmińsko-mazurskie) został zawieszony w pełnieniu obowiązków. Rodzice uczniów twierdzą, że dyrektor stosował wobec ich dzieci przemoc fizyczną. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie wszczęła prokuratura. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24 od jednego z internautów.
W zeszłą środę do Urzędu Gminy w Wieliczkach wpłynęły skargi sześciu rodziców byłych i obecnych uczniów miejscowej szkoły podstawowej, którzy twierdzą, że dyrektor placówki stosował wobec ich dzieci przemoc fizyczną. "Skargi dotyczą również dzieci, które uczęszczały do szkoły kilka lat temu. Z tych oświadczeń wynika, że dzieci były bite, uderzane rękoma bądź dziennikiem. Do rękoczynów miało dochodzić w gabinecie dyrektora w przerwach lub po lekcjach " - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Jarosław Wiesław Kuczyński, wójt Wieliczek.
"Do czasu wyjaśnienia zasadności skarg, tego samego dnia zawiesiłem dyrektora w pełnieniu obowiązków" - mówił wójt. "Dyrektor stwierdził, że wszystkie te informacje są nieprawdziwe. Mówił, że to pomówienia. Obecnie dyrektor przebywa na zwolnieniu lekarskim. Zastrzegł, że nie chce kontaktować się z mediami" - dodał Kuczyński.
O zawieszeniu dyrektora wójt poinformował kuratorium, które może ewentualnie zawiesić mężczyznę również w pełnieniu obowiązków nauczyciela. "Skierowałem też wniosek do Rzecznika Dyscyplinarnego przy Wojewodzie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego wobec dyrektora" - powiedział wójt.
Złożyli zawiadomienie do prokuratury
Rodzice uczniów złożyli w tej sprawie zawiadomienie w prokuraturze. "W zeszły czwartek trafiło do nas zawiadomienie zbiorowe o stosowaniu przemocy fizycznej przez dyrektora Szkoły Podstawowej w Wieliczkach wobec uczniów. Z zawiadomienia wynika, że sytuacja miała mieć miejsce głównie w roku szkolnym 2011-2012" - poinformował nas Wojciech Piktel, Prokurator Rejonowy w Olecku.
Jak dodał, prokuratura wszczęła postępowanie sprawdzające, które będzie polegać na przesłuchaniu osób, które złożyły zawiadomienie. "Na tej podstawie zostaną podjęte kolejne czynności. Prokuratura zleciła policji przesłuchanie tych osób. Ustalono jeszcze trzy inne osoby, które mogą mieć związek ze sprawą. Łącznie przesłuchanych zostanie 10 osób" - wyjaśnił.
Autor: js