Turyści utknęli na Ibizie. "Linie lotnicze podstawiły za mały samolot"

Polscy turyści utknęli na Ibizie

Grupa ponad 30 osób musiała czekać kilka godzin na hiszpańskiej Ibizie po tym, jak linie lotnicze podstawiły za mały samolot. Okazało się, że nie wszyscy turyści zmieścili się do maszyny, dlatego konieczne było wysłanie drugiej. Do kraju wrócili w środę wieczorem. Pierwszą informację o problemach z powrotem do kraju otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samolot linii Small Planet odleciał z Ibizy do Warszawy po godzinie 11:10. Jedną z osób, które miały lecieć maszyną, była pani Monika. Jak mówiła, podczas oczekiwania w kolejce do boardingu rezydentka biura podróży TUI Polska poinformowała ich, że nie wszyscy zmieszczą się do samolotu.

– Powiedziano nam, że linia lotnicza podstawiła za mały samolot, mimo że mieliśmy wcześniej wykupione miejsca – relacjonowała kobieta.

Według wiedzy pani Moniki, na lotnisku zostały 32 osoby. – Dostaliśmy vouchery na kwotę 10 euro i powiedziano nam, że o 14:20 zostanie dla nas podstawiony drugi samolot – opisywała sytuacje.

W rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Monika przyznała również, że dopiero około godziny 15 pojawiła się nadzieja na powrót do domu. Jednak również tym razem oczekujący nie mieli szczęścia.

- Odprawiono nas, po czym boarding został odwołany i kazano nam wrócić na lotnisko. Teraz znowu jesteśmy w autobusie i zdaje się, że tym razem uda nam się wsiąść do samolotu - mówiła po godzinie 16.

"Linie podstawiły rano za mały samolot"

Ireneusz Gołąbek z TUI Polska zapewnił, że biuro podróży wie o tej sytuacji. - Linie lotnicze Small Planet, które realizowały dla nas ten lot, podstawiły rano za mały samolot, na skutek czego grupa trzydziestu kilku osób musiała pozostać na lotnisku i oczekiwać na drugą maszynę - poinformował.

- Z moich informacji wynika, że ci klienci już za chwilę wylecą z Ibizy - zapewnił po godzinie 16.

Skontaktowaliśmy się także z Tomaszem Ostojskim z linii Small Planet. - Ze względu na problemy operacyjne został podstawiony mniejszy samolot, a dodatkowy samolot przyleciał po wspomnianą poniżej grupę - poinformował.

I zapewnił, że "samolot z turystami jest już w powietrzu i leci w kierunku Warszawy". Maszyna wylądowała po godzinie 21.

Autor: est//ank

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Rowerzysta jechał trasą ekspresową S17 niedaleko miejscowości Strzyżowice (Lubelskie). - Nie wyglądał, jakby się zgubił. Sprawiał raczej wrażenie kogoś, kto znalazl się tam celowo - przekazał świadek.

Rowerzysta na trasie ekspresowej. "Zero refleksji"

Rowerzysta na trasie ekspresowej. "Zero refleksji"

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Wyprzedzał i zajeżdżał drogę innemu kierującemu, który wcześniej nie wpuścił go do ruchu. - To go ewidentnie rozjuszyło i postanowił utrudniać jazdę temu kierowcy - mówi świadek zdarzenia, którego kamera samochodowa nagrała niebezpieczne drogowe zdarzenie.

Jechał szybko, wyprzedzał i zajeżdżał drogę. "To było bardzo niebezpieczne"

Jechał szybko, wyprzedzał i zajeżdżał drogę. "To było bardzo niebezpieczne"

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z łosiem, który przechadza się ulicą w Markach. Zwierzę przechodzi obok samochodów, jest zagubione.

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niedziela upływała pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Na autostradzie A4 z Krakowa do Katowic jeden z kierowców zajeżdżał innym samochodom drogę, wyprzedzał na zwężeniu spowodowanym robotami drogowymi. Obawy świadków wzbudziło też widoczne przez szybę zachowanie kierowcy.

Wyprzedzał na zwężeniu i między pachołkami. Nagranie

Wyprzedzał na zwężeniu i między pachołkami. Nagranie

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

W Wilanowie doszło do kolizji auta osobowego ze słupem sygnalizacji świetlnej. Kierowca opuścił samochód jeszcze przed przybyciem służb.

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Nie wyrobił się na zakręcie, wpadł na sygnalizator

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar w fabryce mebli w Toruniu. Spłonęła hala produkcyjna, nie ma osób poszkodowanych. Straty są jednak bardzo duże. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. To wyjaśni policyjne śledztwo.

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Źródło:
tvn24.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl