Trzymetrowy pyton w centrum miasta. Zakończyły się poszukiwania kolejnego węża

Pyton w Poznaniu / fot

Do niecodziennej sytuacji doszło w niedzielne południe w centrum Poznania. Jeden z mieszkańców spotkał przed swoim domem trzymetrowego pytona tygrysiego. O całym zdarzeniu poinformował redakcję Kontaktu 24 i przesłał zdjęcia. Straż Ochrony Zwierząt podejrzewała, że na wolności mógł znajdować się jeszcze jeden wąż. Poszukiwania okazały się jednak bezskuteczne i służby zdecydowały się je zakończyć.

Kontakt24 - Opinia użytownika

"W okolicach południa wychodząc przed dom (na jednym z poznańskich osiedli domków jednorodzinnych w centrum miasta) zastałem pod samochodem niecodziennego gościa. Po godzinie dotarła Straż Miejska i węża usunęła. Okazało się że był to ok. trzymetrowy pyton tygrysi. Wieczorem zgłosiła się Straż Ochrony Zwierząt z informacją, że wąż to samica w rui i jeśli ktoś wypuścił samicę to istnieje nadal zagrożenie - razem z samicą mógł być wypuszczony samiec" - napisał do nas pan Marcin.

Złapany w poszwę do poduszki

Właściciel posesji przyznał w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, że początkowo nie wiedział, co wystaje z podwozia jego samochodu. "Dopiero, kiedy zwierzę się poruszyło, zauważyłem ze zdziwieniem, że jest to bardzo duży wąż. W pierwszej chwili pomyślałem o moich dzieciach, które mogły być zagrożone jego obecnością. Upewniliśmy się z żoną, czy wszystkie wejścia do domu są zamknięte i zadzwoniliśmy na numer alarmowy" - powiedział pan Marcin.

Kobieta, która spotkała się oko w oko z pytonem opowiedziała o całej sytuacji. "Mąż podszedł do garażu, żeby wyjąć rowerek dla syna i zobaczył, że pod auto chowa się wąż" - relacjonowała. Jak powiedziała, na początku myślała, że jest to zwierzę któregoś z sąsiadów. "Mąż pilnował węża, a ja szukałam właściciela" - opowiadała.

Straż miejska, która przyjechała na miejsce, po chwili złapała węża chowając go w poszwę do poduszki pożyczonej od jednej z sąsiadek mężczyzny. Następnie pyton został przekazany Straży Ochrony Zwierząt.

Na wolności mógł być kolejny wąż

Jak się później okazało, znaleziony wąż to samica. Straż Ochrony Zwierząt podejrzewała, że mogła być ona wypuszczona razem z samcem, którego poszukiwano do dzisiejszego popołudnia. "Sprawę uważamy za zakończoną. Nie udało się niczego znaleźć, więc przeszukiwanie terenu zostało zakończone" - poinformował naszą redakcję po godzinie 17 Tadeusz Perz z poznańskiej Straży Ochrony Zwierząt.

Mimo zakończenia poszukiwań, okoliczni mieszkańcy zostali pouczeni, w jaki sposób powinni się zachować na wypadek spotkania z pytonem. "Najważniejsze to poinformować właściwe służby o całej sytuacji i pod żadnym pozorem nie zbliżać się do węża" - zaapelował Perz.

Może osiągnąć nawet osiem metrów

Pyton tygrysi to jeden z największych węży na świecie. Pochodzi z Azji Południowo - Wschodniej, a dorosły osobnik może osiągnąć długość nawet ośmiu metrów i grubość większą niż udo dorosłego mężczyzny. Pytony żywią się głównie takimi ssakami jak myszy, szczury i króliki, ale potrafi również być zagrożeniem dla człowieka.

Autor: mg/aw,tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Jest problem z dostępnością w aptekach leku wykorzystywanego w leczeniu osób zakażonych wirusem HIV - takie zgłoszenie dostaliśmy na Kontakt24. Informację potwierdza Główny Inspektorat Farmaceutyczny i przyznaje, że dostęp może być utrudniony nawet przez kilka miesięcy.

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Źródło:
tvn24.pl

Na przejściu dla pieszych przy ulicy Rakoniewickiej w Poznaniu doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem kierowcy i pieszego z dzieckiem.

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w nocy na warszawskiej Ochocie kierowca samochodu osobowego wypadł z jezdni i wjechał w przystanek tramwajowy. Kierujący został ukarany wysokim mandatem.

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

W poniedziałek nad ranem w Grodzisku Mazowieckim zapalił się parterowy dom oraz sąsiednie budynki gospodarcze. Podczas gaszenia pożaru i przeszukiwania pogorzeliska strażacy natrafili na ciało mężczyzny. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Halo otoczyło minionej nocy Księżyc. Aby to zjawisko pojawiło się na niebie, muszą zostać spełnione określone warunki. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca ferrari driftował na parkingu podziemnym centrum handlowego przy Modlińskiej i uderzył w jedno z zaparkowanych aut. Do zdarzenia doszło podczas kolejnego zlotu Warsaw Night Racing. Policja podaje, że mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

W jednym z podszczecińskich żłobków doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem dzieci. Jak przekazała nam dyrekcja placówki, przebywający na placu zabaw konserwator miał nie domknąć bramki, dzieci wykorzystały to i wyszły, mimo że były pod opieką opiekunek. - Konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte - przekazała nam szefowa placówki. Gmina zapowiedziała kontrolę.

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W jednym z butików w Centrum Handlowym Bonarka w Krakowie wybuchł pożar. Z powodu zadymienia ewakuowano klientów i pracowników galerii.

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Źródło:
Kontakt24/tvn24.pl

Na autostradzie A2 w miejscowości Broszków (Mazowieckie) doszło do pożaru autokaru przewożącego wycieczkę szkolną. Dym zauważył kierowca. Dzieciom i ich opiekunom udało się ewakuować na czas.

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chyba nikt z nas nie spodziewał się, że w historii pana Piotra tak szybko wydarzą się rzeczy tak niezwykle pozytywne. A to dzięki widzom "Faktów" TVN. Najpierw niemal natychmiast udało się zebrać setki tysięcy złotych na leczenie pana Piotra Dubilewicza, który potrzebował przeszczepu płuc. Wreszcie stało się to, na co czekał ponad rok. Pan Piotr ma już nowe płuca.

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Źródło:
Fakty TVN

W czwartek przed południem na Białołęce doszło do wypadku na budowie. Pracownik spadł z wysokości. Z urazem nogi został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Blady strach padł na właścicieli psów, którzy spacerują ze swoimi pupilami po parku przy Mauzoleum Żołnierzy Armii Czerwonej. Na grupach dzielnicowych piszą o truciźnie, którą ktoś ma rozrzucać w tym rejonie. O niebezpieczeństwie ostrzega również pobliska klinika weterynaryjna. Sprawę bada policja.

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

16-letni uczeń liceum w Węgorzewie uderzył młotkiem w tył głowy 17-letniego kolegę - ustalili policjanci. Do ataku doszło w szkole. Na miejsce wezwane zostało pogotowie, poszkodowany nie wymagał hospitalizacji. Jak przekazali funkcjonariusze, między nastolatkami doszło do "sprzeczki o dziewczynę".

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Źródło:
Kontakt24

Część osób, które według planu w środę miały wrócić z Egiptu do Polski, na wylot poczekają do przyszłego tygodnia. Do zastępczego samolotu, który wyleciał w czwartek, nie zmieściło się 23 pasażerów. Ci, którzy nie zdecydowali się na powrót innymi liniami, na wylot muszą poczekać do 6 marca. Informację o utrudnieniach otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Źródło:
Kontakt24

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24