Ciała 79-letniej kobiety i jej 52-letniego syna znaleziono w czwartek rano w domu w Gołkowicach (woj. śląskie). W Boże Narodzenie, w tym samym domu, znaleziono ciało jej córki. Jak informuje policja, ślady wskazują, że mogło dojść do zatrucia alkoholem nieznanego pochodzenia. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24 od jednego z internautów. „Około godziny 8 policjanci otrzymali zgłoszenie o znalezieniu zwłok kobiety i mężczyzny w domu przy ulicy Sobieskiego w Gołkowicach. Podczas oględzin wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Pewne ślady i objawy mogą jednak wskazywać, że mogło dojść do zatrucia alkoholem niewiadomego pochodzenia” – powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Magdalena Wija z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.
Dwa dni wcześniej znaleziono ciało Zmarli znalezieni w czwartek to 79-letnia kobieta i jej 52-letni syn. W domu, w którym odkryto ich ciała, policjanci zabezpieczyli butelki alkoholu z czeskimi etykietami. "25 grudnia w tym samym domu, zmarła 57-letnia kobieta (córka znalezionej dziś 79-latki). Wtedy jednak nie było żadnych podejrzeń i śladów, które wskazywały, że powodem śmierci mogło być np. zatrucie alkoholem. Dziś, gdy ujawniono dwa kolejne ciała, takie podejrzenia były" - poinformowała Wija.
Przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Policjanci ustalają, skąd pochodził znaleziony w domu alkohol.
Autor: kde//ja