Trafił do włoskiego szpitala, bo policjanci zauważyli, że jest chory

Materiał użytkownika

Polski kierowca trafił do włoskiego szpitala z podejrzeniem koronawirusa. Swój pobyt w izolatce relacjonował w internecie. Na zdjęciach, które opublikował, widać insekty oraz przepełnione kosze z odpadami medycznymi. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kwarantanna w sterylnej izolatce

Pan Kamil z Rzeszowa jest kierowcą ciężarówki. Mężczyzna w nocy z piątku na sobotę dotarł z Austrii do Włoch, a w poniedziałek do Mediolanu, podróżując przez dużą część Lombardii. Poczuł się źle.

W poniedziałek mężczyzna miał rozładunek towaru, który przewoził. Po nim, gdy był w tzw. strefie przemysłowej w miejscowości Barbata, włoscy policjanci, którzy patrolowali okolicę, zwrócili na niego uwagę. Funkcjonariuszy zaniepokoiły wyraźne objawy grypopodobne. - Tłumaczyłem im, że dopiero przyjechałem i nie mogłem się zarazić koronawirusem. Nie słuchali, wezwali karetkę - opowiadał pan Kamil na swoim kanale internetowym.

Mrówki w izolatce

Polak trafił do najbliższego szpitala Romano di Lombardia z podejrzeniem koronawirusa. Jak twierdzi mężczyzna, najpierw przyjęto go w poczekalni. Później fragment tego korytarza wyznaczono na izolatkę, w której miał przebywać. Pan Kamil opublikował w internecie nagrania, na których pokazał, jak wygląda włoska izolatka, którą przygotowano naprędce. Na zdjęciach, które przesłał, widać m.in. mrówki w izolatce.

- Chciałem pokazać, jak wygląda izolatka. O, nawet się tu więcej dziewczyn pojawiło. Wcześniej stacjonowały (mrówki – przyp. red.) tylko na ziemi, a teraz już sobie chodzą po stole. Jestem w izolatce, jest to miejsce sterylne, a nie, chwila. Przecież moja izolatka powstała z poczekalni - mówi na nagraniu pan Kamil.

Zdaniem Polaka stan sanitarny izolatki pozostawia wiele do życzenia. Jak relacjonował kierowca, odpady medyczne, takie jak strzykawki i igły, miały w izolatce wysypywać się z kosza na śmieci.

Ma już wyniki

W środę rano pan Kamil otrzymał wyniki badań na identyfikację koronawirusa. Wynik był negatywny.

- Dziś koło 5 rano przyszły wyniki mojego testu z poniedziałku. Wynik jest negatywny. Lekarz powiedział, że mogę wyjść ze szpitala. Czekałem do godziny 6 aż pojawił się kierowca ambulansu i odwiózł mnie w okolice mojego samochodu - przekazał pan Kamil.

Pan Kamil znajduje się w miejscowości Barbata. Jak mówi, bierze leki na grypę i przygotowuje się do powrotu do Polski. Czeka jeszcze tylko na wytyczne ze swojej firmy.

"Do tej pory nie ma przypadku koronawirusa w Polsce"

Epidemia koronawirusa, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, wybuchła w grudniu w mieście Wuhan w prowincji Hubei w środkowych Chinach i rozprzestrzeniła się na ok. 30 krajów na całym świecie. W Europie najwięcej przypadków koronawirusa zanotowano we Włoszech.

Włoska Obrona Cywilna podała we wtorek, że przypadki koronawirusa zanotowano w 20 z ok. 100 prowincji Włoch, łącznie jest ich 283. Najwięcej zachorowań zanotowano na północy kraju. Zmarło dwanaście zakażonych osób, obciążonych innymi chorobami.

Jak podaje ministerstwo zdrowia, do tej pory nie ma przypadku koronawirusa w Polsce.

Czytaj także na portalu TVN24

Autor: aa / Źródło: TVN24/Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Jest problem z dostępnością w aptekach leku wykorzystywanego w leczeniu osób zakażonych wirusem HIV - takie zgłoszenie dostaliśmy na Kontakt24. Informację potwierdza Główny Inspektorat Farmaceutyczny i przyznaje, że dostęp może być utrudniony nawet przez kilka miesięcy.

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Źródło:
tvn24.pl

Na przejściu dla pieszych przy ulicy Rakoniewickiej w Poznaniu doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem kierowcy i pieszego z dzieckiem.

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w nocy na warszawskiej Ochocie kierowca samochodu osobowego wypadł z jezdni i wjechał w przystanek tramwajowy. Kierujący został ukarany wysokim mandatem.

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

W poniedziałek nad ranem w Grodzisku Mazowieckim zapalił się parterowy dom oraz sąsiednie budynki gospodarcze. Podczas gaszenia pożaru i przeszukiwania pogorzeliska strażacy natrafili na ciało mężczyzny. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Halo otoczyło minionej nocy Księżyc. Aby to zjawisko pojawiło się na niebie, muszą zostać spełnione określone warunki. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca ferrari driftował na parkingu podziemnym centrum handlowego przy Modlińskiej i uderzył w jedno z zaparkowanych aut. Do zdarzenia doszło podczas kolejnego zlotu Warsaw Night Racing. Policja podaje, że mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

W jednym z podszczecińskich żłobków doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem dzieci. Jak przekazała nam dyrekcja placówki, przebywający na placu zabaw konserwator miał nie domknąć bramki, dzieci wykorzystały to i wyszły, mimo że były pod opieką opiekunek. - Konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte - przekazała nam szefowa placówki. Gmina zapowiedziała kontrolę.

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W jednym z butików w Centrum Handlowym Bonarka w Krakowie wybuchł pożar. Z powodu zadymienia ewakuowano klientów i pracowników galerii.

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Źródło:
Kontakt24/tvn24.pl

Na autostradzie A2 w miejscowości Broszków (Mazowieckie) doszło do pożaru autokaru przewożącego wycieczkę szkolną. Dym zauważył kierowca. Dzieciom i ich opiekunom udało się ewakuować na czas.

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chyba nikt z nas nie spodziewał się, że w historii pana Piotra tak szybko wydarzą się rzeczy tak niezwykle pozytywne. A to dzięki widzom "Faktów" TVN. Najpierw niemal natychmiast udało się zebrać setki tysięcy złotych na leczenie pana Piotra Dubilewicza, który potrzebował przeszczepu płuc. Wreszcie stało się to, na co czekał ponad rok. Pan Piotr ma już nowe płuca.

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Źródło:
Fakty TVN

W czwartek przed południem na Białołęce doszło do wypadku na budowie. Pracownik spadł z wysokości. Z urazem nogi został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Blady strach padł na właścicieli psów, którzy spacerują ze swoimi pupilami po parku przy Mauzoleum Żołnierzy Armii Czerwonej. Na grupach dzielnicowych piszą o truciźnie, którą ktoś ma rozrzucać w tym rejonie. O niebezpieczeństwie ostrzega również pobliska klinika weterynaryjna. Sprawę bada policja.

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

16-letni uczeń liceum w Węgorzewie uderzył młotkiem w tył głowy 17-letniego kolegę - ustalili policjanci. Do ataku doszło w szkole. Na miejsce wezwane zostało pogotowie, poszkodowany nie wymagał hospitalizacji. Jak przekazali funkcjonariusze, między nastolatkami doszło do "sprzeczki o dziewczynę".

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Źródło:
Kontakt24

Część osób, które według planu w środę miały wrócić z Egiptu do Polski, na wylot poczekają do przyszłego tygodnia. Do zastępczego samolotu, który wyleciał w czwartek, nie zmieściło się 23 pasażerów. Ci, którzy nie zdecydowali się na powrót innymi liniami, na wylot muszą poczekać do 6 marca. Informację o utrudnieniach otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Źródło:
Kontakt24