Nowy łódzki dworzec powstawał pięć lat i kosztował 1,75 miliarda złotych. To największa tego typu inwestycja w Polsce. Teraz obsłuży nawet 128 pociągów dziennie. Na otwarciu Łodzi Fabrycznej byli również Reporterzy 24, od których otrzymaliśmy zdjęcia i filmy.
Baloniki, kwiaty i okrzyki zachwytu. Tłumy mieszkańców Łodzi pojawiły się w niedzielę rano na otwarciu nowego dworca. - Budujemy nowe centrum, które ma stać się wizytówką miasta. Jednym z jego elementów jest ten dworzec. Z niego idzie energia, która, mam nadzieję, przełoży się na całe miasto - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami Hanna Zdanowska, prezydent miasta.
Największa taka inwestycja
Budowa dworca trwała pięć lat. To największa tego typu inwestycja w Polsce, łącząca kolej, komunikację autobusową, miejską i ruch samochodowy. W planach jest wybudowanie w mieście tunelu średnicowego łączącego dworzec z Łodzią Kaliską i Łodzią Żabieńcem.
Podróżni wysiadają na peronach znajdujących się 16 metrów pod ziemią. Do każdego z nich dociera światło słoneczne, co jest możliwe dzięki szklanym panelom zamontowanym na dachu.
128 pociągów dziennie
Przez nowy dworzec kursować będzie średnio 128 pociągów, w tym 36 PKP Intercity, 36 ŁKA i 56 Przewozów Regionalnych. Obiekt jest w stanie obsłużyć nawet 150 pociągów dziennie.
Pierwszy pociąg, który wjechał na dworzec przyjechał ze Skierniewic. Inwestycja kosztowała 1,75 mld złotych.
Autor: kab//tka / Źródło: PAP