Szukają go dziesiątki policjantów. Wyznaczono nagrodę


Trwają poszukiwania mężczyzny, który podczas kontroli drogowej w gminie Załuski (woj. mazowieckie) miał strzelać do policjanta a następnie próbować go potrącić. Wczoraj policja opublikowała jego wizerunek, dziś wyznaczyła nagrodę w kwocie 10 tysięcy złotych za przekazanie informacji o miejscu aktualnego pobytu Zbigniewa Czaplickieg, poszukiwanego w tej sprawie na podstawie listu gończego.

W sobotę rano Mazowiecki Komendant Wojewódzki Policji wyznaczył nagrodę w kwocie 10 tysięcy złotych za przekazanie informacji o miejscu aktualnego pobytu Zbigniewa Czaplickiego. Wcześniej, w piątek wieczorem, Komenda Powiatowa Policji w Płońsku, na podstawie postanowienia miejscowej Prokuratury Rejonowej, opublikowała wizerunek mężczyzn.

List gończy

Jak wynika z listu gończego, poszukiwany to Zbigniew Czaplicki urodzony 28 lutego 1975 r. Mężczyzna jest zameldowany w Wielbarku (woj. warmińsko-mazurskie).

"Podejrzany jest o to, że w czwartek (07.03.br.), w celu zmuszenia funkcjonariusza policji do zaniechania przeprowadzenia czynności służbowej dokonał czynnej napaści na tego funkcjonariusza w ten sposób, że oddał do niego strzał z broni palnej posiadanej bez wymaganego zezwolenia, a następnie usiłował potrącić go kierowanym przez siebie pojazdem" - czytamy w liście.

Wszystkie osoby, które posiadają informacje na temat miejsca pobytu poszukiwanego, proszone są o kontakt pod numerem alarmowym 997 lub 112.

Jak informowała wcześniej policja, w samochodzie były dwie osoby. "Ustaliliśmy tożsamość jednego sprawcy. Co do drugiego prokuratura nie ma jeszcze takiej pewności, aby wydać wobec niego list gończy" - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 kom. Alicja Śledziona, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Kilkuset policjantów zaangażowanych w poszukiwania

"W poszukiwaniach bierze udział kilkuset policjantów z województwa mazowieckiego oraz województw ościennych. Policja zakwalifikowała ten czyn jako usiłowanie zabójstwa policjanta z użyciem broni palnej" - poinformowała nas przed godz. 15 kom. Alicja Śledziona. Ostrzegła, że mężczyźni są groźni i prawdopodobnie posiadają broń palną.

Staranowali radiowóz i uciekli

Pierwszą informację o prowadzonej akcji koło Płońska otrzymaliśmy na Kontakt 24. "W gminie Załuski (powiat płoński) lata właśnie helikopter policyjny z reflektorami. Policja zatrzymuje auta" - informował nas w czwartek o godz. 21 jeden z internautów.

"Policjanci zatrzymali do kontroli audi na drodze krajowej nr 7. Kiedy samochód zatrzymał się, jeden z mężczyzn oddał strzał w kierunku umundurowanego policjanta. Sprawcy zaczęli uciekać" - informowała nas rano kom. Alicja Śledziona.

Jak dodała, przy ucieczce mężczyźni staranowali radiowóz. "Policjanci oddali za nimi strzały. Przestrzelili m.in opony. Sprawcy porzucili auto, kiedy nie mogli nim dalej jechać i uciekli" - wyjaśniła rzeczniczka.

Związani z przestępczością narkotykową?

W czwartek wieczorem Sokołowski informował nas, że prowadzona akcja związana była z walką z przestępczością narkotykową. Jak powiedziała nam kom. Alicja Śledziona, policjanci koncentrują się na zatrzymaniu uciekinierów, ale będą weryfikować czy te osoby mogą mieć związek z przestępczością narkotykową.

Autor: js,aw,aolsz/jaś,tka,ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl