Jest noc, mężczyzna idzie lewym pasem Trasy Łazienkowskiej w Warszawie. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie ryzykownego zachowania pieszego. "Aż wolę nie myśleć, co by było, jak by lewym pasem ktoś chciał mnie wyprzedzić" - zauważył Reporter 24.
Kierowca jadący Trasą Łazienkowską w nocy z czwartku na piątek zauważył postać poruszającą się tuż przy barierkach oddzielających jezdnie. To miejsce, w którym nie powinien znaleźć się żaden pieszy.
"Wracając do domu Trasą Łazienkowską w stronę centrum, pomiędzy przystankiem autobusowym Marszałkowska a Metro Politechnika natknąłem się na nocnego spacerowicza. Szedł nie po chodniku, lecz... ulicą, lewym pasem, przy osi jezdni" - napisał na Kontakt 24 Kuba1984.
"Aż wolę nie myśleć, co by było"
Jak przypomniał, w tym miejscu samochody mogą poruszać się 80 km/h. "Za chwilę jest ograniczenie do 60 km/h. Aż wolę nie myśleć, co by było, jak by lewym pasem ktoś chciał mnie wyprzedzić" - dodawał.
Nagranie przesłał do naszej redakcji ku przestrodze, by pokazać, jakie niebezpieczeństwa czyhają na kierowców na drodze.
Jak podaje tvnwarszawa.pl, ani policja, ani straż miejska nie dostały zgłoszenia w sprawie nocnego spacerowicza.
Autor: kk/b