Kierowca skody stracił panowanie nad samochodem, uderzył w betonowe słupki i, sunąc na dachu, wbił się w autobus. Do zdarzenia doszło na al. Stanów Zjednoczonych w Warszawie. Zdjęcia zamieścił w serwisie Kontaktu 24 internauta o nicku @dejon79.
Do dachowania doszło tuż przed godziną 6.30 na al. Stanów Zjednoczonych na wysokości ulicy Międzynarodowej.
"Kierowca skody wpadł w poślizg na wilgotnej nawierzchni, uderzył w betonowe słupki i dachował" - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. "Następnie, sunąc na dachu, wbił się w stojący na przystanku autobus linii 188" – dodaje reporter.
Na pomoc rzucili się pasażerowie autobusu. Pomogli mężczyźnie wyjść ze skody. Jak się okazało, wyszedł on z dachowania bez szwanku. Po chwili na miejscu zjawiła się straż miejska. Wezwano straż pożarną i karetkę.
Po chwili na miejscu zjawiła się straż miejska. Wezwano straż pożarną i karetkę. O 7.15 samochód został ustawiony na koła przez strażaków, a jezdnia posprzątana.
Przed godziną 8.00 straż pożarna wróciła do koszar i skończyły się utrudnienia dla kierowców.
Autobus i rozbita skoda wciąż blokują przystanek.
Autor: wp/mz