"Fiat dostawczy ze śladami po kulach wbił się w płot osiedla na ulicy Krokwi na warszawskiej Białołęce" - przekazał reporter tvnwarszawa.pl. Jak informuje policja, na miejscu broni użyli funkcjonariusze, którzy namierzyli mężczyzn mogących mieć bezpośredni związek z poważnym przestępstwem. Zdjęcia z miejsca akcji otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internauty o nicku @Fazer.
"Jedna osoba z dostawczego fiata została postrzelona w rękę. Poturbowani zostali także dwaj policjanci. Na miejscu jest uszkodzony nieoznakowany radiowóz" - relacjonował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. Jak dodał, funkcjonariusze trafili do szpitala.
Próbowali uciekać
Sprawą zajmuje się komenda wojewódzka. "Policjanci z Wydziału Kryminalnego Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej mieli informacje o dwóch mężczyznach, którzy mogą mieć bezpośredni związek z poważnym przestępstwem rozboju na terenie Mazowsza. Zostali namierzeni na Białołęce - wyjaśniła na antenie TVN24 kom. Alicja Śledziona z Wojewódzkiej Komendy Policji w Radomiu.
"Kiedy mężczyźni zorientowali się, że funkcjonariusze chcą ich zatrzymać, podjęli próbę ucieczki. W pierwszej kolejności staranowali samochód policyjny"- dodała.
Jak przekazała, policjanci użyli broni. "Kierowca dostawczego samochodu został ranny w rękę. Drugi z mężczyzn próbował uciec pieszo. Został zatrzymany" - dodała Śledziona.
Na miejscu pracują policjanci, którzy zbierają ślady.
Autor: js, su/ran