Stróże porządku czy maszynka do robienia pieniędzy? Wasze doświadczenia ze strażą miejską

straz-art

Zdaniem przeciwników - tylko zakłada blokady, ustawia fotoradary i wlepia mandaty za błahe przewinienia. Według zwolenników, pomaga utrzymać porządek i bezpieczeństwo w mieście. Straż miejska i idea jej funkcjonowania niezmiennie wywołuje gorące dyskusje, zwłaszcza w internecie. Ostatnim pretekstem była informacja, że strażnicy nie mogą karać na podstawie zdjęć z monitoringu. A co Wy myślicie na temat straży miejskiej? Jest potrzebna, czy tylko generuje koszty? Zwiększać, czy ograniczać uprawnienia tej instytucji? A może ją zlikwidować? Czekamy na Wasze opinie i spostrzeżenia. Piszcie i dzielcie się z nami swoimi doświadczeniami ze strażą miejską.

"Nic nie robią, "tylko biorą kasę" - mówią przeciwnicy straży miejskiej, którzy najchętniej zlikwidowaliby znienawidzoną instytucję. Strażnikom wytykają głównie to, że nie zajmują się niczym poza wystawianiem mandatów, a wśród ich wad wymieniają arogancję, lenistwo i złośliwość. Są jednak i tacy, którzy nie wyobrażają sobie, by instytucję straży zlikwidować. Zwracają uwagę na to, że strażnicy pomagają zachować porządek i pilnują, by w mieście było bezpieczniej i czyściej. A jaka jest Wasza opinia na temat straży miejskiej? Czy jest to instytucja potrzebna, czy może zbędna? Korzystaliście kiedyś z ich pomocy? A może strażnicy nie pomogli Wam, choć mieli okazję? Czy Waszym zdaniem pilnują porządku, czy może tylko czekają, żeby kogoś ukarać i podreperować tym samym budżet miasta? Czekamy na Wasze maile oraz posty! Napiszcie również, co sądzicie o postulatach likwidacji straży miejskiej, a także co myślicie o uprawnieniach strażników - są zbyt małe, czy wręcz przeciwnie?

Najwięcej energii pochłaniają mandaty i blokady

Z raportu MSW o działalności straży miejskich i gminnych w 2012 roku wynika, że to co pochłania najwięcej energii strażników to usuwanie z ulic źle zaparkowanych samochodów oraz wymierzanie mandatów kierowcom przyłapanym przez fotoradary na przekroczeniu prędkości. Rzadziej natomiast zajmują się pilnowaniem porządku, zapobieganiem chuligańskim wybrykom czy walką z hałasem. Raport NIK mówi z kolei, że aktywność straży miejskiej w zakresie mandatów i fotoradarów wzrosła w ostatnich latach o 200 procent. W "sprawach innych" tylko o 2,7 proc.

Nie mogą karać na podstawie monitoringu?

Tym, co budzi najwięcej wątpliwości w działalności strażników miejskich, jest wystawianie mandatów. Jak się okazuje, straże gminne nie mogą karać za wykroczenia na podstawie zapisów z monitoringu miejskiego - to stanowisko Prokuratury Generalnej. Jak ustaliło radio RMF FM, Andrzej Seremet odmówił komendantowi straży miejskiej w Chojnicach kilkunastu kasacji do Sądu Najwyższego po przegranych sprawach w sądach. Podobnie, jak w przypadku stacjonarnych fotoradarów ustawianych przez gminy, ustawa Prawo o ruchu drogowym nie daje podstaw strażom gminnym do posługiwania się zdjęciami czy filmami wykonanymi przez monitoring, wnosząc o ukaranie obywateli.

Postulaty likwidacji

Likwidacji tej służby, lub przynajmniej zabrania jej obecnych kompetencji, domaga się Ruch Palikota. W wielu miastach Polski - m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi czy Katowicach - partia prowadzi zbiórkę podpisów w tej sprawie.

Bez straży da się żyć

Część polskich miast już zdecydowała się na likwidację straży miejskiej. Głównie z powodu kosztów. Na taki krok zdecydowały się między innymi Żory i Chrzanów. Podobnie było w Ozorkowie, gdzie straż kosztowała 300 tysięcy złotych rocznie. "Wpływy z mandatów, z fotoradarów, nie są w stanie pokryć tych kosztów" - wyjaśniał w rozmowie z reporterem TVN24 przedstawiciel Ozorkowa.

Na likwidację straży miejskiej zdecydowały się też władze Łasku w Łódzkiem, tłumacząc, że rolą straży jest dbanie o porządek i czystość, a w tym czterej strażnicy, których mieli, byli mało skuteczni. Likwidacja straży była też obietnicą wyborczą kandydata na prezydenta Elbląga, Jerzego Wilka z PiS. Gdy wygrał bój o miasto z kandydatką PO Elżbietą Gelert, zapewnił że obietnicę zrealizuje, bo jego zdaniem straż miejska jest "niepotrzebna i zbyt kosztowna".

Nie tylko mandaty

Mimo rosnącej krytyki, straż miejska realizuje wyznaczone zadania, nie tylko te związane z mandatami. Np. w Płocku (woj. mazowieckie) prowadzi akcję usuwania uszkodzonych, porzuconych samochodów, które zajmują miejsca parkingowe na terenie miasta. Jak mówiła rzeczniczka płockiej straży miejskiej Jolanta Głowacka, cały czas napływają nowe informacje o zdezelowanych, porzuconych pojazdach.

Kontrolują segregację śmieci

Z kolei w Krakowie, straż miejska w oparciu o regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy, pomaga w kontroli systemu gospodarowania odpadami.

We Wrocławiu, komendant straży miejskiej wysłał niedawno do wiceprezydenta miasta list z wnioskiem o zatrudnienie większej liczby funkcjonariuszy. Nowi mundurowi mieliby kontrolować segregację odpadów w mieście. "Obecnie w referacie ochrony środowiska pracuje siedem osób. Sześciu funkcjonariuszy patroluje miasto, siódmy, kieruje ich działaniami" – tłumaczył Grzegorz Muchorowski z wrocławskiej straży miejskiej. "Funkcjonariusze prowadzą m.in. kontrole utrzymania porządku w gminie, sprawdzają dzikie wysypiska, kontrolują miejsca hodowli zwierząt gospodarskich w mieście. Sprawdzają również sposób postępowania z martwymi zwierzętami"– dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TVN24.PL

Autor: kde//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24