Kilkudziesięciu strażaków skierowano w nocy z wtorku na środę do akcji gaśniczej w Żorach (Śląskie). W ogniu stanęło składowisko zużytych opon, które zajmuje powierzchnię około tysiąca metrów kwadratowych. Nad ranem pożar się rozprzestrzenił. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Ogień pojawił się około godziny 1:30 w nocy z wtorku na środę. - Objął wysokie na 5-6 metrów składowisko opon na terenie firmy recyklingowej przy ulicy Kleszczowskiej - poinformowała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej młodsza brygadier Aneta Gołębiowska.
Po czwartej nad ranem sytuacja wciąż nie była opanowana, a pożar - którego powierzchnię szacowano początkowo na około tysiąc metrów kwadratowych - rozprzestrzenił się na znacznie większy obszar - ponad 10 tysięcy metrów kwadratowych.
Na miejscu pracuje 35 zastępów straży pożarnej, blisko 90 strażaków między innymi z Żor, Rybnika i Pszczyny. Nie ma osób poszkodowanych.
Zagrożone były sąsiednie budynki
W bezpośrednim sąsiedztwie pożaru nie ma budynków mieszkalnych, nie było więc potrzeby ewakuacji mieszkańców. Akcję strażaków utrudniają wysoka temperatura i silne zadymienie - znad płonących opon widać kłęby gęstego, czarnego dymu. Strażacy pracują w aparatach ochrony dróg oddechowych.
Firma, na terenie której znajduje się składowisko, specjalizuje się w recyklingu zużytych opon i innych wyrobów z gumy. Zagrożone były sąsiednie budynki magazynowo-produkcyjne i pozostała część składowiska.
Dogaszanie pożaru może potrwać nawet kilkanaście godzin.
Autor: mjz//now