Spędzili noc na hiszpańskim lotnisku. Problemy Polaków z powrotem do kraju

Turyści utknęli na Wyspach Kanaryjskich

Na zakończenie wakacji - noc spędzona na lotnisku na Fuerteventurze. Polscy turyści utknęli na hiszpańskiej wyspie z powodu uszkodzonej maszyny jednego z przewoźników. Po kilkunastu godzinach oczekiwań udało im się odlecieć do kraju. Informację o opóźnieniach, a także zdjęcia i nagrania z lotniska, otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Turyści mieli wylecieć z lotniska na Fuerteventurze w poniedziałek. Jednak - ze względu na uszkodzony samolot innego przewoźnika - lot tego dnia był niemożliwy. Polacy odlecieli z hiszpańskiej wyspy dopiero we wtorek.

Piotr Henicz, przedstawiciel biura podróży Itaka, podkreślił w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, że grupa około 180 osób z różnych biur podróży odleciała około godziny 13:05. - Wylądują we Wrocławiu około godziny 18 - podkreślił.

Również Grzegorz Polaniecki z Enter Air przekazał, że turyści, którzy mieli wrócić ich liniami lotniczymi, również odlecieli z hiszpańskiej wyspy.

Jak przekazał pan Dominik - jeden z turystów, który leciał liniami Enter Air - o 16:40 wylądował w Katowicach.

Czekali od poniedziałku

Problemy polskich turystów na Fuerteventurze zaczęły się w poniedziałek wieczorem. Z relacji pana Dominika wynikało, że podczas startu w jednym z samolotów pękła opona.

- Na pokładzie byli pasażerowie. Mieli lecieć prawdopodobnie do Niemiec. W związku z tym zdarzeniem pasażerowie zostali wyproszeni z samolotu i przewiezieni na lotnisko - mówił w poniedziałek mężczyzna. Jak sprecyzował, do Katowic miał wylecieć o godzinie 19:35 czasu lokalnego (18:35 czasu polskiego) liniami Enter Air. Od obsługi lotniska dowiedział się, że wstrzymano loty na co najmniej kilka godzin.

- Na razie żadne samoloty nie startują - relacjonował we wtorek rano pan Sylwester, który noc, podobnie jak pozostali oczekujący na lot, spędził na lotnisku. Jak dodał, turyści z Polski nie wiedzieli, kiedy dokładnie uda im się wrócić do domu. Z informacji, jakie od nich otrzymaliśmy wynikało, że czekali na loty do Katowic i Wrocławia.

"Piloci przekroczyliby czas pracy"

Grzegorz Polaniecki z Enter Air powiedział we wtorek rano, że na lotnisku na Fuerteventurze był zablokowany pas startowy. To z powodu awarii samolotu jednego z przewoźników.

Na powrót czekali między innymi turyści z biura podróży Itaka. Jego przedstawiciel, Piotr Henicz, poinformował redakcję Kontaktu 24, że poniedziałkowy lot powrotny do Katowic nie mógł się odbyć ze względu na zakończony czas pracy pilotów. - Samolot nie mógł wylądować na Fuerteventurze i został początkowo przekierowany na lotnisko w Gran Canarii. Po kilku godzinach samolot już był w Fuerteventurze, ale piloci nie mogli pracować, gdyż przekroczyliby czas pracy - powiedział.

Henicz odniósł się również do nocy spędzonej na lotnisku przez turystów. - W tym okresie panuje największe natężenie turystyczne na Fuerteventurze. Zapewnienie awaryjnych miejsc noclegowych w takich sytuacjach jest przez to niemożliwe - tłumaczył przedstawiciel Itaki.

Autor: ahw,ank//popi

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji. Mieszkańcy bloków przy ulicy Rayskiego musieli liczyć się z przerwami w dostawach prądu i wody.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

Do wypadku samochodu osobowego i nieoznakowanego radiowozu policji doszło w Opolu. Policjanci na sygnałach wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle, po czym zderzyli się z osobowym peugeotem. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala.

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Źródło:
TVN24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ

Od kilkunastu godzin pogoda w Polsce jest bardzo dynamiczna. Niż Ziva z centrum znajdującym się na pograniczu fińsko-rosyjskim przyniósł do Polski silny wiatr o prędkości przekraczającej 100 km/h. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać skutki nocnych wichur.

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Służby ewakuowały podróżnych z Lotniska Chopina. Powodem miał być podejrzany przedmiot w bagażu podręcznym. Dyrekcja lotniska zapewniła jednak, że loty odbywają się planowo. Po kilkudziesięciu minutach służby przekazały, że zagrożenie minęło.

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Co najmniej sześć osób zginęło, a 50 zostało rannych w wyniku silnego trzęsienia ziemi w Vanuatu, państwie wyspiarskim w Oceanii. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka z miejsca katastrofy.

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CNN, Kontakt24, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl

We Wrocławiu doszło do zderzenia autobusu z tramwajem. Poszkodowane zostały cztery osoby. W okolicy miejsca wypadku występują utrudnienia.

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Źródło:
Kontakt 24, TVN24

Wyprzedzając dwa samochody przed przejściem dla pieszych, kierowca przejechał tuż przed mężczyzną na pasach i odjechał. Niebezpieczną jazdę w Szczecinie zarejestrowała kamera w samochodzie pana Jacka. Nagranie wysłał już policji.

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

Źródło:
TVN24

Podróżni z Tokio powinni już lecieć do Warszawy. Tak się jednak nie stało z powodu odwołanego lotu. Około 100 osób dostało zakwaterowanie w hotelu, pozostali nocują na lotnisku.

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl