Na płonących terenach Biebrzańskiego Parku Narodowego pojawił się diabełek pyłowy. Nagranie przestawiające to zjawisko otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie zrobione przez jednego z druhów Ochotniczej Straży Pożarnej walczących z pożarem na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Widać na nim wir pyłowy wędrujący przez wypalony teren.
Zjawisko, które widzimy na nagraniu, potocznie jest nazywane diabełkiem pyłowym. Ten widoczny na nagraniu powstał w środę. Do czwartku pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym objął około ośmiu tysięcy hektarów lasu, bagiennych łąk, torfowisk i trzcinowisk. To niezwykle trudny teren do prowadzenia akcji gaśniczej właśnie ze względu na torfowiska, na których ogień może tlić się wiele tygodni.
Wir pyłowy
Wir pyłowy ma kształt wirującej kolumny o niewielkiej średnicy (do około 10 metrów). Powstaje podczas ciepłych, bezchmurnych dni, gdy powierzchnia mocno się nagrzewa, co prowadzi do wytworzenia się dużego gradientu pionowego temperatury w pobliżu powierzchni ziemi i związanej z nim konwekcji.
- Żeby powstało takie zjawisko, wierzchnia warstwa gleby musi być luźno związana. Jak jest sucho, to ta ziemia jest właśnie taka luźna, jest jak pył, piach. Wtedy właśnie bardzo łatwo dochodzi do podnoszenia się ziemi i tworzenia takich zjawisk - mówił prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.
Czas życia typowego wiru pyłowego to kilka (maksymalnie kilkadziesiąt) minut. Można spotkać je praktycznie we wszystkich miejscach na świecie. Czym różni się od trąby powietrznej? Trąba powietrzna powstaje w odróżnieniu od diabełka przy gwałtownej pogodzie, pod chmurą burzową.
Autor: anw/aw