Samochód osobowy spłonął pomiędzy Polkowicami a Suchą Górną (woj. dolnośląskie). Ogień rozprzestrzenił się też na poszycie leśne. Kierowca z poparzeniami trafił do szpitala. Informację i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24 od Waldemara Szańkowskiego.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie w niedzielę około godz. 16.
- Doszło do zapalenia się samochodu renault clio, a ogień rozprzestrzenił się też na poszycie leśne - poinformował st. kpt. Piotr Woźniakiewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Polkowicach.
Poparzony kierowca
Jak dodał, auto spaliło się doszczętnie. - Spaleniu uległo też 20 arów terenu. Kierowca z poparzeniami trafił do szpitala - powiedział rzecznik polkowickiej straży.
W akcji gaśniczej uczestniczyły cztery zastępy straży pożarnej oraz samolot ratowniczy, który dwukrotnie zrzucał wodę na teren objęty pożarem.
Autor: kz/popi