Prokuratura przyjrzy się nagraniu, które kilka dni temu do Kontaktu 24 przesłał jeden z internautów. Widać na nim, jak policjanci wyprowadzają psa na spacer. Na nogach porusza się jednak tylko zwierzę - drugi koniec jego smyczy znajduje się w jadącym radiowozie. "Pies był pędzony na odcinku około dwóch kilometrów" - relacjonował mieszkaniec Płocka, który nakręcił film.
Zaraz po tym, jak wideo trafiło do redakcji Kontaktu 24, skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Komendą Miejską Policji w Płocku. Jak poinformował nas Krzysztof Piasek, rzecznik komendy, sprawa jest obecnie wyjaśniana.
"Nagranie zostało utrwalone i przekazane do prokuratury. Jeśli ta stwierdzi, że zostało popełnione przestępstwo, to policjanci oczywiście poniosą karę" - powiedział Piasek w rozmowie z naszą redakcją.
Autor: ja//ŁUD