Mężczyzna zginął w trakcie prac budowlanych nowopowstającej sortowni śmieci w Ostrowie Wielkopolskim. Jak podała policja, 39-latek spadł z wysokości 9 metrów. Przebywał w koszu na wysięgniku, w który uderzyła 33-metrowa belka. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Policja otrzymała zgłoszenie o wypadku na terenie budowy Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Ostrowie Wielkopolskim we wtorek po godz. 10.
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że doszło do wypadku w trakcie prac wykonywanych przez firmę zewnętrzną. Ucierpiał mężczyzna, który zginął na miejscu - powiedział Kontaktowi 24 asp. szt. Artur Kurczaba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
- Osunęła się 33-metrowa belka. Uderzyła w wysięgnik z koszem, w którym znajdował się pracujący mężczyzna. W wyniku tego wypadł ze środka i spadł na ziemię z wysokości 9 metrów - poinformowała Małgorzata Łusiak z ostrowskiej policji.
Na terenie zakładu pracują policja i prokurator.
Autor: kz,FC//tka,sk / Źródło: TVN24 Poznań