Późnym wieczorem przejeżdżające przez Pruszków (woj. mazowieckie) pendolino śmiertelnie potrąciło kobietę. Na razie nie są znane okoliczności tego wypadku. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do śmiertelnego potrącenia doszło przed godziną 21 około 200 metrów od stacji kolejowej w Pruszkowie.
Ofiara została potrącona przez pociąg pendolino relacji Gdynia - Kraków. Ofiarą wypadku jest kobieta.
- Wiele wskazuje na nieuwagę i nieostrożność mieszkanki Pruszkowa, która próbowała przekroczyć torowisko w niedozwolonym miejscu. Jest to dzikie przejście często wybierane przez mieszkańców Pruszkowa jako alternatywa do bezpiecznego przejścia, które jest zaledwie 200 metrów od tego miejsca - relacjonował po godz. 23 na antenie TVN24 reporter Łukasz Gonciarski.
Utrudnienia
Jak dodał oficer prasowy, na razie nie wiadomo nic o okolicznościach, w jakich doszło do wypadku.
- Musimy poczekać na przyjazd prokuratora. 150 pasażerów pociągu będzie musiało poczekać. Inne pociągi dalekobieżne zostały skierowane na tory podmiejskie, co spowoduje opóźnienie do ok. 20 minut - powiedziała nam o godz. 21.40 Zuzanna Szopowska, rzecznik prasowy PKP Intercity.
Autor: aolszi/aw