Samochód osobowy jadący ulicami Giżycka wpadł w poślizg, po czym stoczył się do Kanału Łuczańskiego. Widząc to, przechodzący obok mężczyzna rzucił się na pomoc, mimo mrozu i śniegu. Po chwili on i dwie kobiety wydostali się bezpiecznie na brzeg.
Akcji wyciągania zatopionego samochodu przygląda się Reporter 24, BA1958.
Jak powiedziała naszej redakcji Beata Górczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku, do zdarzenia doszło około godziny 8 rano.
50-letnia kierująca Volvo, skręcając z ul. Moniuszki w Nadbrzeżną, straciła panowanie nad pojazdem. Samochód stoczył się do Kanału Łuczańskiego.
Przechodzący w pobliżu 21-letni mężczyzna ruszył na ratunek kierującej i jej 16-letniej córce. Otworzył drzwi i pomógł kobietom wydostać się z tonącego auta.
Cała trójka została odwieziona do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Obecnie trwa akcja wydobywania samochodu.
Autor: ak//ŁUD