Wichury przeszły przez Polskę w nocy z wtorku na środę. Wieczorem porywy wiatru osiągały prędkość 80 kilometrów na godzinę. Szczególnie niebezpiecznie było w zachodniej i południowej części kraju, gdzie podmuchy przewracały drzewa i uszkadzały dachy. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
W nocy z wtorku na środę nad Polską przetoczył się front atmosferyczny, który przyniósł ze sobą burze, deszcz i wichury. Jak poinformował we wtorek wieczorem IMGW, miejscami porywy mogły osiągać prędkość do 80 kilometrów na godzinę. W prawie całym kraju do godzin porannych obowiązywały alerty IMGW przed silnym wiatrem, wydany został również alert RCB.
Groźnie w województwie łódzkim
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z Łowicza (woj. łódzkie). Jak przekazał Reporter 24 o nicku macieku4ec, przez miasto przechodziła ogromna burza co widać na filmie.
- Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Jest to nietypowe zjawisko jak na październik - powiedział internauta.
Interwencje na Dolnym Śląsku
Ponad 300 razy interweniowali strażacy na Dolnym Śląsku w związku z burzami i silnym wiatrem.
Jak powiedział w środę dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej PSP we Wrocławiu, interwencje dotyczyły przed wszystkim usuwania połamanych drzew. Najwięcej wyjazdów związanych z wiatrołomami odnotowano w Bolesławcu, Głogowie i we Wrocławiu.
Wichura uszkodziła dwa dachy na budynkach mieszkalnych - w powiecie bolesławieckim i wołowskim.
Niebezpiecznie w Wielkopolsce
Około 380 zgłoszeń odebrali wielkopolscy strażacy w związku z silnym wiatrem, jaki od wtorku przechodził nad regionem - przekazał w środowy poranek oficer dyżurny wielkopolskiej PSP. Zgłoszenia dotyczyły najczęściej powalonych i połamanych drzew i gałęzi.
Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach szamotulskim, międzychodzkim i poznańskim. Dyżurny zaznaczył, że nie ma informacji, by w wyniku wichur ktokolwiek został poszkodowany.
Autor: as / Źródło: tvnmeteo.pl/Kontakt 24