Dwa niewielkie samoloty zderzyły się w powietrzu w okolicach miejscowości Piastów niedaleko Radomia (woj. mazowieckie). Załoga jednego z nich zginęła, drugiej udało się wyjść z rozbitej awionetki o własnych siłach. Jak podała policja, na obu Cessnach odbywały się loty szkoleniowe. Pierwsze zdjęcia z miejsca wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak poinformował nas Paweł Frątczak, rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, około południa zderzyły się dwa niewielkie samoloty. "Na pokładzie każdego z nich znajdowały się dwie osoby" - mówił przed godz. 13.
Z informacji przekazanych przez Frątczaka wynika, że samoloty zderzyły się w powietrzu. Jedna Cessna spadła do zbiornika wodnego w miejscowości Wsola. Drugi samolot spadł w Jedlińsku.
Poszukiwanie drugiej awionetki
W działania ratownicze zaangażowano 17 jednostek straży pożarnej. Jak mówił na antenie TVN24 Frątczak bardzo trudne było odnalezienie samolotu, który spadł do zbiornika wodnego. Utrudniony był też dostęp do niego.
"Najpierw mieliśmy informacje, że on został odnaleziony w okolicach miejscowości Gutów. Udało się odnaleźć ten samolot dopiero w miejscowości Wsola" - wyjaśnił strażak. Dodał, że zbiornik, do którego spadła maszyna, jest bardzo zarośnięty szuwarami.
Dwie osoby zginęły, dwie ranne
W wypadku zginęła załoga samolotu, który wpadł do zbiornika wodnego. "W samolocie znaleziono ciała dwóch osób" - poinformowała przed godz. 14 PAP Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Drugi samolot po zderzeniu spadł w Jedlińsku i zapalił się. Został ugaszony. Osoby znajdujące się na jego pokładzie zostały ranne, ale wyszły o własnych siłach. "Z lekkimi potłuczeniami zostały przetransportowane do szpitala" - poinformował w komunikacie Rafał Jeżak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Czytaj także na TVN24.pl
Autor: js,mmt/ja