Samolot lecący z Warszawy do Zurychu zawrócił na Lotnisko Chopina tuż po starcie. Na pokładzie było 100 osób. Pierwszą informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak podaje biuro prasowe Lotniska Chopina, do zdarzenia doszło w czwartek rano. Kilka minut po starcie, o godzinie 8:32, załoga podejrzewała zadymienie w kabinie, dlatego podjęto decyzję o powrocie na lotnisko, na którym czekała już straż pożarna.
- Samolot bezpiecznie wylądował i dojechał na miejsce postojowe. 94 pasażerów i sześciu członków załogi opuściło pokład – powiedział Michał Czernicki, rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT.
Nikomu nic się nie stało. Zgodnie z procedurami maszyna musiała zostać dokładnie sprawdzona.
- Pasażerowie są pod opieką pracowników LOT-u, którzy dokonują wszelkich starań, żeby ci jak najszybciej mogli dotrzeć na miejsce - mówił Czernicki.
Na czas akcji na lotnisku wstrzymano wszystkie operacje startu i lądowania.
Autor: ab/ec,ank / Źródło: tvnwarszawa.pl